Polityczna walka o autobusy PKS Nova. Czy Podlasie wydzieli PKS Suwałki?

infobus
18.11.2023 11:07

14 listopada nie doszła do skutku nadzwyczajna sesja sejmiku, podczas której omawiana miała być sytuacja PKS Nova.

Z kolei 15 listopada zaprezentowany został projekt budżetu podlaskiego województwa, zakładający wzrost wydatków na transport publiczny. Wydatki na kolejowe przewozy mają wynieść 69,6 mln zł (o 11 mln zł więcej niż w 2023), a na autobusowe – 21,5 mln zł (o 3,3 mln zł więcej niż w bieżącym roku).

bez kworum

Podlaska Komunikacja Samochodowa Nova powstała w 2017 roku, jeszcze za koalicji PO-PSL, z połączenia spółek PKS Suwałki, PKS Łomża, PKS Zambrów, PKS Siemiatycze i PKS Białystok, który był spółką przejmującą.

O zwołanie nadzwyczajnej sesji sejmiku ws. PKS Nova w dniu 14 listopada wystąpiła opozycja, ale nie przyszli na nią radni PiS i z braku quorum obrady nie doszły do skutku. Przypomnijmy, że pod koniec października dwunastu radnych Koalicji Obywatelskiej i PSL złożyło wniosek o odwołanie z funkcji marszałka tego regionu Artura Kosickiego (PiS).

O politycznej grze PKS Novą, wypowiedział się również jej prezes, Marcin Doliasz:

-„Doniesienia prasowe nie korespondują z faktami. W pierwszej kolejności stanowczo dementują pojawiające się doniesienia o rzekomo złej sytuacji finansowej spółki. PKS Nova terminowo realizuje  wszystkie  zobowiązania  finansowe, w tym publicznoprawne. Wszelkie działania podejmowane przez Zarząd mają na celu przywrócenie rentowności przynoszą oczekiwane efekty. Odnosząc się do sytuacji  oddziału  Suwałki  wyjaśniam,  że  oddział  ten  zaczął odnotowywać zysk dopiero w 2022 r. Poprawa  sytuacji  finansowej  przedmiotowego  oddziału stanowi  efekt  szeregu  podjętych  przez  Spółkę  działań,  sprzedaży   nierentownych nieruchomości czy przeprowadzenia zwolnień grupowych. Podobne dziania prowadzone są również na terenie pozostałych  oddziałów,  co  także przynosi efekty. We wrześniu br. wszystkie oddziały oraz placówki  terenowe  spółki  odnotowały zysk, co przełożyło się na znaczny łączny zysk spółki. Podkreślić  należy,  że  wrzesień  jest  kolejnym miesiącem, w 2023 r., w którym spółka osiągnęła dodatni wynik finansowy.

PKS SUwałki

Także marszałek województwa Artur Kosicki odrzuca zarzuty dotyczących trudnej sytuacji finansowej spółek samorządu województwa,. Jego zdaniem PKS Nova "dopiero wychodzi z popandemicznej sytuacji, która jest bardzo ciężka". Jak podkreślił, sytuacja finansowa samorządu województwa "wygląda bardzo dobrze".

Marszałek województwa Artur Kosicki poinformował także dziennikarzy, że przygotowuje się do zwyczajnej sesji, zaplanowanej na 27 listopada, a o PKS Nova dyskutowano już na sesjach sejmiku wielokrotnie.

-„Poleciłem wydzielenie oddziału w Suwałkach na wniosek pracowników z Suwałk, którzy uważają, że sami sobie spokojnie na rynku poradzą – dodał marszałek Kosicki.

14 listopada nie doszła do skutku nadzwyczajna sesja sejmiku, podczas której omawiana miała być sytuacja PKS Nova.
Wiosną przyszłego roku suwalski oddział PKS Nova może działać jako samodzielna firma

za trzy miesiące

Zdaniem prezesa PKS Nova, Marcina Doliasza, decyzja w tej sprawie zapadnie najwcześniej za trzy miesiące.

-"Jest to pierwszy etap prac zmierzający do wyodrębnienia powstania nowej spółki na bazie majątku, na którym obecnie pracuje oddział suwalski. To czynność zmierzająca do stworzenia planu podziału przez wydzielenie. Zostanie od złożony sądzie rejestrowym. To on powoła biegłego do oceny racjonalność tego kroku oraz zdolności ekonomicznej funkcjonowania nowo powstałej firmy.

W związku z tymi planami pojawiły się sugestie, że PKS Nova powinna wstrzymać prowadzoną obecnie sprzedaż położonego w Ełku majątku. Korzysta bowiem z niego suwalski oddział. Prezes Doliasz uważa jednak, że zbycie nieruchomości zmniejszy koszty działalności tej placówki, a zarobione w ten sposób pieniądze dodatkowo ją zasilą.

-"Oddział w Suwałkach zaczął zarabiać dopiero w 2022 roku. To jest wynik pewnych działań m.in. kapitalizowania nieruchomości i zlikwidowania placówek terenowych w Olecku i Gołdapi, które przynosiły straty. Sprzedaż nieruchomości w Ełku przełoży się na kapitał zakładowy. Powiększymy go o 2,6 mln zł i PKS Suwałki otrzyma to w akcjach.