Policja w poszukiwaniu oleju opałowego
W marcu policjanci ruchu drogowego rozpoczęli kontrolę samochodów z silnikami wysokoprężnymi (diesla). Funkcjonariusze sprawdzają czy kierowcy stosują olej napędowy czy tankują – co jest zabronione – tańszy olej opałowy. Każdy kierowca, który zużywa olej opałowy do celów napędowych podlega karze grzywny do 500 zł. Jednocześnie w przypadku ujawnienia wykroczenia o fakcie informowana jest również właściwa Izba Skarbowa (!). Kontrola pojazdu pod względem rodzaju spalanego paliwa przebiega następująco: policjant pobiera około 100 ml paliwa ze zbiornika pojazdu, następnie pobraną próbkę wlewa do fiolki zawierającej 18 proc. roztwór kwasu solnego. Po dokładnym wymieszaniu fiolka odstawiana jest na około 10 minut. Po upływie tego czasu kolor próbki wskazuje rodzaj stosowanego paliwa – jeżeli kolor pozostanie bez zmian oznacza to, że zastosowano olej napędowy, jeśli próbka zmieni barwę przyjmując kolor o odcieniu czerwieni znaczy to, że użyto oleju opałowego. Próbka paliwa zostaje zabezpieczona do ewentualnych dalszych badań, stanowi też dowód popełnionego wykroczenia.
Mamy nadzieję, że ta policyjna akcja skutecznie odstraszy wszystkich amatorów oleju opałowego, którzy oszczędzając kilka złotych w swoim portfelu, trują wokół siebie otoczenie i pośrednio niszczą zdrowie nas wszystkich.