Pod koniec roku MPK Sieradz ogłosi przetarg na 6 autobusów elektrycznych
Prawie 10 milionów złotych dofinansowania otrzyma Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Sieradzu na zakup autobusów elektrycznych i stacji ładowania.
Wniosek złożony przez sieradzkie przedsiębiorstwo w ramach programu priorytetowego „Zielony transport publiczny” uzyskał akceptacje zarządu i Rady Nadzorczej NFOŚiGW. Tym samym do końca 2023 roku ulicami miasta pojadą ekologiczne, ciche, elektryczne autobusy miejskie.
Klasa MIDI
Dzięki akceptacji wniosku „Zakup i wymiana autobusów w MPK Sieradz w celu osiągnięcia niskoemisyjnej i zrównoważonej mobilności miejskiej – etap III”, do przewoźnika trafi dotacja, która stanowi ponad 77% wartości całego projektu. Sieradzkie MPK rozpocznie realizację projektu jeszcze w tym roku. Całkowity koszt tego przedsięwzięcia to prawie 15,5 miliona złotych.
-„Bez dotacji z NFOŚiGW realizacja tak nowoczesnego projektu nie byłaby możliwa – powiedział Arkadiusz Podsiadły prezes MPK w Sieradzu. - Dzięki dofinansowaniu możemy zakupić autobusy i całą infrastrukturę ładowania. Planujemy podjąć się tego przedsięwzięcia w IV kwartale tego roku. Zgodnie z założeniami zawartymi w projekcie, całość zadania zrealizujemy do końca przyszłego roku. – dodaje prezes.
MPK Sieradz stanie się właścicielem 6 autobusów elektrycznych klasy MIDI o długości do 10,5 m. Dodatkowo przedsiębiorstwo wybuduje i zakupi stację ładowania do zajezdni.
-„To konsekwentne realizowanie działań miasta, które mają poprawić w Sieradzu jakość powietrza. Wymiana autobusów spalinowych na elektryczne jest jednym z elementów proekologicznej polityki Miasta. Nie da się osiągnąć najlepszych wyników od razu, ale elektryczna komunikacja w mieście to duży postęp, pracujemy nad tym by jednocześnie działać w innych obszarach - jak wymiana pieców u odbiorców indywidualnych czy w budynkach użyteczności publicznej – podkreślił Paweł Osiewała, prezydent Sieradza.
Efekt ekologiczny wymiany taboru MPK Sieradz to zmniejszenie emisji CO2 o 170 ton rocznie, ograniczenie emisji szkodliwych pyłów PM10 i tlenków azotu. To tak jakby po sieradzkich ulicach przestało jeździć kilkadziesiąt przestarzałych samochodów.
