Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Płock: Nic za darmo. Informacja PKS także

infobus
27.05.2007 17:07

Jeśli zatelefonujesz w Płocku po informację o tym, kiedy jeżdżą autobusy PKS, to nie tylko zapłacisz za krótką rozmowę ponad dwa złote, ale dowiesz się tylko o niektórych kursach. Na dworcu autobusowym nie działa już lokalna informacja o kursach poszczególnych autobusów. Godziny odjazdów i przyjazdów można sprawdzić, telefonując pod numer, który należy do firmy Media Com w Warszawie. Tworzy ona ogólnokrajową bazę informacji autobusowej. Ale minuta połączenia z telefonu stacjonarnego kosztuje 2,06 zł, a z telefonu komórkowego – 2,44 zł. W dodatku nie uzyskamy informacji o wszystkich kursach, ponieważ na 120 istniejących w kraju przedsiębiorstw komunikacji samochodowej dotychczas umowę z Media Com podpisało 61. Dlatego dowiemy się tylko o tym, jak kursują autobusy tych właśnie przewoźników. Pozostałe przedsiębiorstwa pozostały przy starym systemie udzielania informacji. Może się więc zdarzyć, że np. z dworca PKS/PKP w Płocku będą odjeżdżać do Łodzi w zbliżonym czasie dwa autobusy. Ale jeden będzie płockiego, a drugi gostynińskiego PKS, który umowy z Media Com nie podpisał. Telefonując z Płocka do informacji PKS, łączymy się z biurem w Warszawie i dowiadujemy… tylko o jednym kursie autobusu do Łodzi (oczywiście tego płockiego). – Jeśli PKS nie podpisał z nami umowy, to nie możemy informować o jego kursach – tłumaczy Sławomir Domaniecki z Media Com. – Ale na pewno osobie, która do nas zatelefonuje, podamy numer, pod którym uzyska informacje o kursach autobusów przedsiębiorstwa, które z nami nie podpisało umowy. Wraz ze zmianą numeru informacji telefonicznej PKS w Płocku zlikwidował stanowisko informacji na dworcu. – Nowy system informacyjny wprowadziliśmy z przyczyn ekonomicznych – tłumaczy prezes Państwowego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Płocku Paweł Natkowski. – Nie musimy utrzymywać dwóch nieproduktywnych stanowisk pracy. Poza tym nowa informacja jest czynna całą dobę przez siedem dni w tygodniu. Prezes Natkowski podkreśla, że stary system informacji nie działał nocą, po zamknięciu 'okienka’ podróżni musieli dzwonić do dyżurnego ruchu. Ten wprawdzie informował o godzinach odjazdu autobusów, ale ponieważ wykonywał jednocześnie swoje bieżące obowiązki, bywały problemy z dodzwonieniem się do niego. – Stary system również nie był doskonały – dodaje Paweł Natkowski. – Inne przedsiębiorstwa nie zawsze przysyłały nam informacje o zmianach w swoich rozkładach. Często musieliśmy ponosić koszty z tego powodu i zwracać podróżnym pieniądze za bilety. Teraz wyeliminujemy nieporozumienia z klientami. Każda rozmowa jest nagrywana. Ostatnio zdarzyło się, że pewna osoba chciała od nas wyłudzić pieniądze za rzekomo źle udzieloną informację. Odtworzyliśmy ją i udowodniliśmy, że informowaliśmy prawidłowo. Dlaczego w takim razie nie wszystkie przedsiębiorstwa autobusowe podpisały umowę z Media Com? – Zgłosili się do nas kilka miesięcy temu – mówi kierownik działu sprzedaży i marketingu PKS w Gdańsku Maciej Rodowski. – Nie zdecydowaliśmy się głównie ze względu na ceny połączeń – dodaje. Niektóre przedsiębiorstwa postanowiły wprowadzić nowy system informacji, pozostawiając jednocześnie stary numer. Podróżni mogą wybierać. Na takie rozwiązanie zdecydował się np. PKS w Łodzi, a także w Słupsku. Dodajmy, że nowy system ma jeszcze inne wady. Nie dodzwonią się w nim osoby, które zablokowały sobie – np. z obawy przed oszustami – połączenia z numerami zaczynającymi się od 0-300 i 0-700. A nie jest ich mało. Prezes Paweł Natkowski podkreśla jednak, że darmowe usługi to przeszłość. – Pasażerowie przyzwyczają się, chociaż na początku na pewno będą narzekać – mówi.