PKS Szczecin z berlińskimi autobusami
Szczeciński przewoźnik zakupił cztery używane autobusy MANLion`s City L, które wcześniej (w latach 2010-2014) jeździły w barwach BVG Berlin.W ramach sukcesywnej wymiany floty trafiły teraz do PKS-u, gdzie doczekają ?spokojnej?starości. Ich zadania to obsługa wygranych przez PKS linii komunikacyjnych ZDiTMSzczecin, łączących miasto z gminą Dobra i Lubieszyn: 105 oraz 108. Ta pierwszałączy Szczecin z Dobrą (przez Bezrzecze i Wołczkowo), a druga Szczecin zLubieszynem. Pod kątem ich bardziej komfortowej obsługi szczeciński przewoźnik zakupiłcztery pojazdy o bardzo dużej pojemności.
Najnowsze ?lwy? wyróżnia właśnie długość ? 15 m. Tego typukonstrukcje mają w Polce swoich gorących zwolenników, jak i przeciwników.Akurat Szczecin, jest kolejnym po Śląsku, Opolu, ?trójosiowym? zagłębiem idobre doświadczenie z eksploatacji MAN-ów A26 przez lokalną spółkę SPPK, najprawdopodobniejskłoniły PKS do takiego wyboru. Ich najważniejsza zaleta to możliwość przewiezieniasporej liczy pasażerów przy niższych kosztach eksploatacyjnych w porównaniu zprzegubami. W Szczecinie każdy trzyosiowy lew może zabrać na swój pokład do 120osób. ? ?Autobusy są klimatyzowane, przemalowaliśmy je także z barw berlińskichna barwy Floating Garden? ? mówi ?Gazecie Wyborczej-Szczecin? Karol Leszczyńskiz PKS Szczecin. ? ?Autobusy są też wewnątrz i na zewnątrz oznakowane wedługwytycznych ZDiTM. Mimo iż używane, są w bardzo dobrym stanie technicznym i wizualnym.?
Na razie brakuje im jedynie kasowników na biletyelektroniczne. Spółka czeka na pracowników hiszpańskiej firmy GMV, która ma jezainstalować. PKS Szczecin zakupił też cztery używane MAN-y o długości 12metrów (A21). Obecnie są przemalowywane w szczecińskie barwy. Także mająobsługiwać linie 105/108.
Przy okazji dodajmy, że kolejne miejskie autobusy w Szczeciniewyposażono w alkomaty. To ciąg dalszy inwestycji, jakie od kilku lat prowadziSzczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe „Dąbie”. ? ?W alkomatywyposażyliśmy kolejne 3 autobusy, dzięki temu takie urządzenia ma już ok. 20proc. naszego taboru – mówi Włodzimierz Sołtysiak, prezes spółki. – Zakupiliśmyje w ramach funduszu prewencyjnego, dzięki współpracy z jednym z naszychubezpieczycieli, jakim jest PZU.? Autobusowe blokady alkoholowe w szczecińskiejspółce były pierwszymi w Polsce. Kierowca, który rozpoczyna pracę, musi”dmuchnąć” w alkomat. Bez tego nie uda mu się uruchomić silnika.Oczywiście nie zrobi tego także w przypadku, gdy urządzenie wykryje alkohol.
