Pijany pasażer bez maseczki vs. kierowca autobusu

Od 16 kwietnia w przestrzeni publicznej – w tym także w komunikacjizbiorowej – obowiązuje nakaz zakrywania nosa i ust. Twarz możemy zasłonić alboszalem, albo samodzielnie wykonaną maseczką. Niezastosowanie się do nowychprzepisów może zostać ukarane mandatem nawet do 500 zł.

Jeżeli ktoś nie będzie miał zakrytej twarzy, kierowcaautobusu czy motorniczy może nie ruszyć z przystanku. I wezwać na pomoc służby

Historia z Konina

Taka sytuacja miała miejsce w Koninie, gdzie kierowca miejskiegoautobusu poprosił inspektorów z WITD Poznań o pomoc, bo wśród pasażerówznajdował się pijany młody mężczyzna bez maski, do którego nie docierałypolecenia kierowcy.

Wydarzenie miało miejsce 22 kwietnia. Około godziny 17.30 napunkt kontrolny przy ulicy Hutniczej w Koninie, gdzie stał patrol miejscowejinspekcji, podjechał kierowca autobusu MZK i poprosił o pomoc. Inspektorzynatychmiast podjęli czynności zabezpieczające wykonywanie przewozu pasażerów.Kierowca mówił o awanturującej się osobie, która jednocześnie groziłazdemolowaniem pojazdu. Pasażer naruszał też powszechnie obowiązujące przepisy inie zakrywał nosa i ust w miejscu publicznym.

Inspektorzy w sposób bezpieczny sprowadzili autobus naparking oraz dokonali jego zabezpieczenia. Jednocześnie na miejsce wezwali policjantówz Konina, która podjęła dalsze czynności śledcze i ukarała awanturnikamandatem.

Inspektorzy i policjanci wyrazili dużą aprobatę dla zachowaniakonińskiego kierowcy, który widząc, że przewozi pasażera łamiącego zasadyporządku publicznego, powiadomił o tym służby.

„