Piętrowe MAN-y debiutują w Australii. Przejściowy design?
Ostatnio do Sydney dostarczono38 nowych autobusów piętrowych z nadwoziami zabudowanymi na niskopodłogowympodwoziu MAN A95. To „piętrowy” debiut MAN Truck & Bus w Australii.Dwupokładowe „lwy” mają jednak pewne rozwiązania, które zaczerpnięto z ichnowej generacji.
38 piętrowych autobusów MANkursuje pomiędzy centrum biznesowym Sydney a Northern Beaches od końca zeszłegoroku na nowej linii B. Łączy ona dworzec Wynyard z Mona Vale, ale w tym roku planowanejest jej przedłużenie do Newport. Penske Commercial Vehicles, partner handlowyMAN Truck & Bus w Australii i Nowej Zelandii, dostarczył piętrowe autobusyMAN A95 dla spółki Transport for New South Wales, operatora komunikacjiautobusowej w aglomeracji Sydney.
„Po kilku udanychprojektach z podwoziami MAN A95 w Singapurze i Hong Kongu, nadal rozszerzamynaszą obecność w tej części świata. Cieszymy się, że udało nam się teraz zadebiutowaćmiejskim autobusem piętrowym w Australii ” – mówi Christian Schuf z MAN Truck& Bus Asia Pacific.
W pełni niskopodłogowe MAN-yA95 dostarczone do Sydney są napędzane sześciocylindrowymi silnikami dieslatypu MAN D20. To leżące jednostki napędowe o pojemności 10,5 l i mocy 320 KM (235 kW). Australijskie wymogido czystości spalin nie są jeszcze tak restrykcyjne jak w Europie, stąd też MANmógł sobie pozwolić na wykorzystanie silników spełniający normę Euro 5.Zblokowano je z automatycznymi skrzyniami biegów ZF EcoLife.
Dzięki niskim progom wejściowym,zastosowaniu drzwi otwieranych do środka oraz funkcji przyklęku pasażerowiemogą wygodnie wsiadać i wysiadać. Dodatkowo na dużych ekranach LCD otrzymują oniw czasie rzeczywistym informacje o czasie przyjazdu, przystankach na trasie idogodnych przesiadkach. Elektroniczny układ hamulcowy EBS, elektronicznyprogram stabilizacji toru jazdy ESP i ochrona przed przewróceniem RPOzapewniają bezpieczeństwo pasażerów i kierowców.
W oczy rzuca się designprzedniej ściany autobusu. Widzimy tutaj pewne elementy, które nawiązują doobecnego Lion'sa City, jednak dostrzegalne są też pewne nawiązania do jegonastępcy. Efekt? Nadwozie uzyskało nowoczesny i nieco drapieżny design.
„
