Pierwszy autobus na kwas. W Holandii.
VDL Bus & Coach oraz Team FAST z Uniwersytetu Technologicznego w Eindhoven(TU/e) chcą zbudować pierwszy na świecie autobus napędzany? kwasem mrówkowym.
Czy to jest w ogóle możliwie? Jak informuje Młody Technik ? zespół holenderskich studentówzaprezentował już w tym roku model pojazdu osobowego z takim napędem. W zamyślechodzi o wykorzystanie pozytywnych stron napędu elektrycznego i ogniwawodorowego.
Ale o co chodzi?
Wszystko bazuje na syntezie wodoru i CO2 w kwas mrówkowy, cojest reakcją łatwo odwracalną. Ponieważ kwas jest cieczą, jego transport jestznacznie mniej kłopotliwy niż gazowego wodoru. Kwas mrówkowy stałby się, więcswoistym ośrodkiem magazynującym wodór i co za tym idzie energię dla ogniw.Reakcje wyzwalania wodoru z kwasu zachodziłyby na bieżąco w pojeździe. Zastosowaniecieczy z punktu widzenia użytkownika byłoby podobne do paliw ciekłych, z jakichkorzystają samochody obecnie. Zdaniem pomysłodawców, nie potrzeba nawetspecjalnie nowej infrastruktury paliwowej. Kwas mrówkowy mógłby, ich zdaniem,stać się w ogóle uniwersalnym ?medium? dla magazynowania energii, np. zinstalacji słonecznych lub wiatrowych.
Tym samym przestają istnieć odwieczne problemy elektrobusówi pojazdów na ogniwa ? zasięg ograniczony pojemnością akumulatorów oraz kłopotyz przechowywaniem wodoru, który wymaga wysokiego ciśnienia.
VDL w to wchodzi
Biorąc pod uwagę potencjalne zalety wynalazku FAST wcale niejest dziwne, że firma VDL Bus & Coach zaangażowała się w projekt. ??Staleposzukuje nowych technologii, które sprawiają, że łatwiej będzie nam dotrzeć dotransportu o zerowej emisji spalin. Konwersja kwasu mrówkowego do wodoru jestjedną z tych bardziej obiecujących nowych technologii” – mówi MennoKleingeld, dyrektor zarządzający VDL Enabling Transport Solutions (VDL ETS).
Pierwszym na świecie autobusem napędzanym kwasem mrówkowymbędzie VDL Citea electric o długości 12 metrów. Modułowa budowa pojazduumożliwi dostosowanie go do tego innowacyjnego napędu ? bez konsekwencji wzakresie rozplanowania wnętrza i komfortu pasażerów.
Pojazd ma być gotowe jeszcze w 2016 roku.
Dodajmy, że ci sami studenci z Eindhoven, po ponad rokuprac, zbudowali pierwszy na świecie rodzinny samochód, który jest napędzanyenergią słoneczną. Samochód Stella powstał w ramach projektu Solar TeamEindhoven, w którym wzięło udział 22 najlepszych studentów uniwersytetu. Kolejnywynalazek FAST to Dutch Solar Cycle, czyli Prototyp roweru z pozyskiwaniemenergii słonecznej. Najnowsze panele słoneczne opracowane są nawet 20 razybardziej efektywne niż panele klasyczne, dzięki czemu umieszczone na kołachroweru, dają mu dodatkowo napęd. Można? Można.
„