Piaseczno traci nocne autobusy
Firma Mobilis zawiesza na początku sierpnia nocne kursy do Piaseczna. – Jeździ za mało pasażerów – tłumaczą jej szefowie. Nocne wyruszą za to do Otwocka i Wołomina. Nocnym połączeniem mieszkańcy Piaseczna cieszą się prawie rok. Mikrobusy odjeżdżają spod Dworca Centralnego i dalej Marszałkowską oraz Puławską docierają do Piaseczna, a potem do okolicznych miejscowości Gołkowa i Bobrowca. Przejazd kosztuje 5 zł. Obsługująca połączenie firma Mobilis postanowiła jednak 1 sierpnia zawiesić kursy. – Jeździ zbyt mało pasażerów. Czasem kilku w ciągu nocy – mówi Eugeniusz Szymonik, szef firmy.
Z decyzji przewoźnika nie są zadowoleni piaseczyńscy urzędnicy. – Nie powinno się zawieszać kursów bez poinformowania władz gminy. Może wspólnie udałoby się jakoś porozumieć w sprawie utrzymania linii – mówi Daniel Putkiewicz z piaseczyńskiego magistratu. Zapowiada jeszcze negocjacje z szefem Mobilisa. Niewykluczone jednak, że władze Piaseczna powrócą do rozmów w sprawie komunikacji nocnej ze stołecznym Zarządem Transportu Miejskiego. Dla wielu mieszkańców Piaseczna podróż autobusem nocnym w barwach warszawskich byłaby bardziej atrakcyjna, bo mogliby korzystać w nim z biletu ZTM. – Czekamy na propozycje – mówi Michał Dąbrowski z Zarządu Transportu Miejskiego. Tymczasem z nocnej komunikacji wkrótce mogą się zacząć cieszyć mieszkańcy Otwocka, Kobyłki i Wołomina. Na prośbę tych miast ZTM przygotowuje trasy nocnych linii i kosztorysy. Autobusy najprawdopodobniej zaczną tam dojeżdżać 1 września.