Personalne transfery na komunikacyjnym szczycie
Początek br. obfitował w ciekawe 'personalne transfery’ w branży transportu publicznego. W tym miesiącu szefem wrocławskiego MPK został Władysław Smyk, dotychczasowy dyrektor sprzedaż autobusów Volvo w Polsce. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie MPK Wrocław: –„Rada Nadzorcza MPK Sp. z o.o. powołała na stanowisko prezesa spółki Władysława Smyka, dotychczasowego dyrektora sprzedaży i wiceprezesa Volvo Polska. Najważniejsze zadania jakie Rada Nadzorcza postawiła przed nowym prezesem to: dalsza poprawa jakości usług, uruchomienie linii Tramwaju Plus oraz uruchomienie Kolei Aglomeracyjnej i jej integracja z systemem transportu publicznego we Wrocławiu. Rada Nadzorcza jednocześnie przyjęła rezygnację dotychczasowego prezesa zarządu Witolda Turzańskiego.”
Jak możemy przeczytać w lokalnych gazetach –odwołanie ze stanowiska prezesa MPK Witolda Turzańskiego nie było wielkim zaskoczeniem. O tym, że spółka potrzebuje kogoś, kto w jej funkcjonowanie tchnie nowego ducha, mówiło się we Wrocławiu od dawna. Turzański miał opinię dyrektora starego typu, człowieka blisko związanego z załogą firmy. Warto podkreślić, że przepracował w MPK niemal 30 lat! To w naturalny sposób wiązało mu ręce, gdy przychodziło rozmawiać z silnymi związkami zawodowymi, które występowały raz o podwyżki, raz o nagrody. Powołanie na stanowisko prezesa spółki Władysława Smyka, związane przez ostatnie lata z Volvo, człowieka z doświadczeniem w biznesie, to sygnał, że MPK kierowane jest na nowe tory. Władze Wrocławia wiążą z jego nominacją ogromne nadzieje, bo ktoś musi w końcu w MPK posprzątać. Przed prezesem Smykiem bardzo trudne zadanie i przeprowadzenie MPK „ze starego w nowe”byłoby jego wielkim sukcesem. Przypomnijmy, że Władysław Smyk był już prezesem MPK Wrocław w latach 1994 –1997. Teraz wraca na „stare śmieci”po ostatnich latach umiarkowanych sukcesów na polu sprzedaży autobusów Volvo w Polsce. Mamy nadzieję, że na nowym stanowisku osiągnie zdecydowanie bardziej spektakularne sukcesy.
I na koniec krótko o transferze w odwrotną stronę. W styczniu br. wymówienie z pracy złożył Zbigniew Rusak, który kierował Zarządem Transportu Miejskiego w Poznaniu i to od momentu powołania tej instytucji do życia. Wcześniej wiele lat pracował w MPK Poznań, m.in. jako szef działu organizacji przewozów. Na początku roku postanowił odejść z zajmowanego stanowiska w ZTM Poznań gdyż –jak informuje „Gazeta Wyborcza Poznań”–przyjął lepiej płatną ofertę pracy. Zbigniew Rusak w ZTM-ie pracował do końca lutego br., a następnie od marca wzmocnił szeregi działu sprzedaży autobusów miejskich Mercedes-Benz w spółce EvoBus Polska. Należy tylko wyrazić żal, że Poznań tak lekko pozbył się doskonałego fachowca, który w ostatnim czasie m.in. mocno przyspieszył integrację komunikacji w obrębie aglomeracji poznańskiej. Oby jego następca podchodził do swojej pracy z równie wielką pasją.
