Parkingi P+R w Krakowie także dla autokarów?
Do ciekawego porozumienia doszli krakowscy urzędnicy z przewodnikami turystycznymi i prywatnymi przewoźnikami. W trakcie tegorocznego sezonu turystycznego nowością może być objęcie systemem parkingów P+R autokarów turystycznych.
To powielenie rozwiązania, które już teraz w Krakowie jest wykorzystywane przez kierowców aut osobowych. Prowadzący ma zapewnioną możliwość pozostawienia samochodu na jednym z czterech parkingów P+R na parkingu. Następnie po zakupie biletu na postój mogą skorzystać z linii krakowskiej komunikacji miejskiej.
Jeżeli chodzi o autokary to opłata za parking będzie wyższa niż w przypadku samochodów. Jednak zamian skorzystać z komunikacji będzie mogła cała grupa, a nie tylko jedna osoba. Do rozstrzygnięcia pozostaje kwestia, czy na takim bilecie turyści dojadą tylko do centrum, czy też będzie on uprawniał do jazdy na całej krakowskiej sieci. Miasto jednak daje wolną rekę branży turystycznej. Firmy sam wskazą, która opcja będzie dla nich korzystniejsza.
Wyznaczono już także lokalizacje, w których będzie można zaparkować autobusy, a następnie przesiąć się do komunikacji miejskiej. To parking przy stadionie Wisły od strony Błoń, bo tam jest blisko do przystanku tramwajowego. Jeśli wszystko pójdzie gładko to już w tym roku system mógłby zacząć funkcjonować.
Novum będą także miejsca postojowe dla autokarów przy Pawiej. Tą lokalizację branża turystyczna zachwala szczególnie. Firmy bowiem od lat sygnalizowały, że nie ma możliwości odebrania turystów przyjeżdżających do Krakowa pociągiem. Wkrótce autokar będzie mógł zatrzymać się na maksymalnie 10 minut przy Pawiej i zabrać stamtąd grupę.
Jednak mimo życzliwego podejścia miasta „turystyka” nie ma złudzeń – w tym roku autokary zakorkują miasto. Dodatkowym problemem jest remont ul. Krakowskiej, który utrudnia dojazd na Kazimierz.
„
