Pabianice: MZK rewiduje plany

Upadła koncepcja stworzenia dziennego połączenia między Pabianicami a Łodzią, które miał obsługiwać pabianicki Miejski Zakład Komunikacyjny. Linia MZK miała być konkurencyjna dla tych już istniejących, ale przebiegać nieco inną trasą. Jednak ten plan w najbliższym czasie nie zostanie zrealizowany. Przewyższa bowiem możliwości taboru, jakim dysponuje zakład. Obsługujemy wiele linii miejskich i podmiejskich. Chociaż kupiliśmy ostatnio pięć autobusów, to zastąpiły one te najbardziej wysłużone. Mamy zbyt mało pojazdów, by móc obsługiwać jeszcze dzienne połączenie z Łodzią – przekonuje Jarosław Habura , prezes pabianickiego MZK.
Do koncepcji władze miasta i spółki mają powrócić, gdy poprawi się stan i zwiększy ilość pabianickich autobusów. Ważą się także dalsze losy działającego od 1 października nocnego połączenia z Łodzią, które obsługuje MZK. Przez trzy miesiące zarząd spółki miejskiej będzie kontrolował korzyści lub straty, jakie linia przynosi. Jeśli do końca roku nie zapracuje na swoje utrzymanie, najprawdopodobniej zostanie zlikwidowana.
– Coraz więcej pasażerów korzysta z tego połączenia, jednak czy jego funkcjonowanie jest opłacalne, będziemy mogli stwierdzić dopiero po kilku miesiącach. Na pewno utrzymamy linię do końca roku – podkreśla prezes.
Władze MZK zastanawiają się też nad korektą rozkładów jazdy. Utrudnienia w tym temacie stwarzają jednak remonty dróg prowadzone na terenie powiatu pabianickiego, które dodatkowo zaburzają dotychczasowy grafik.
– Docierają do nas głosy, że nie wszyscy są zadowoleni z dotychczasowych rozkładów jazdy. Przyjrzymy się im ponownie i zastanowimy, jak je ewentualnie poprawić – zapewnia prezes MZK.