Opozycja krytykuje rząd za rozwój elektromobilności w Polsce

infobus
17.07.2020 09:00

Poselski projekt noweli ustawy o biokomponentach ibiopaliwach ciekłych trafi do komisji – zdecydował 16 lipca  Sejm podczaspierwszego czytania projektu.

Zaproponowano w nim szybsze finansowanie rozwojuelektromobilności oraz likwidację Funduszu Niskoemisyjnego Transportu.

O co chodzi?

Celem projektowanej zmiany jest uproszczenie,odbiurokratyzowania i przyspieszenia finansowania ze środków publicznychrozwoju transportu niskoemisyjnego – czytamy w uzasadnieniu.

-„Projekt likwiduje Fundusz Niskoemisyjnego Transportu(FNT-PFC), a w jego miejsce tworzy nowe zobowiązanie wieloletnie NarodowegoFunduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej” – mówiła w czwartekpodczas pierwszego czytania projektu w Sejmie poseł wnioskodawca MałgorzataJanowska (PiS).

Jej zdaniem wprowadzane usprawnienia zwiększą dostępnośćśrodków dla przedsiębiorców i będą pozytywnie oddziaływać na konkurencyjnośćgospodarki i przedsiębiorczość. Wdrożenie procedur i zasad stosowanych przezNFOŚiGW umożliwi szybsze i efektywniejsze wydatkowanie środków i powiązanie ichz mechanizmami przyjaznymi dla biznesu – wskazała.

Zdaniem opozycji

Według Urszuli Zielińskiej (KO), likwidacja FNT świadczy oprzyznaniu się rządu do fiaska programu wsparcia niskoemisyjnego transportu isamego Funduszu, który – jak przypomniała – powstał w 2016, ale rozporządzeniado niego opublikowano dopiero w pod koniec 2019 roku.

Posłanka wskazała, w roku 2019 na Fundusz alokowano kwotę680 mln zł i z tej kwoty w 2019 r. zainwestowano mniej niż 1 proc. bo zaledwie1,2 mln zł głównie na koszty administracyjne.

-„W tym roku, jak dowiedzieliśmy się z mediów, na koncieFunduszu pozostało 360 mln zł, a od czerwcu dowiedzieliśmy się, że rządlikwiduje go, ale uruchamia trzy nowe programy wsparcia elektromobilności:+Zielony samochód+, +eVAN+ i +Koliber+, ale już tylko w kwocie 147 mln zł,czyli 1/5 tego co zapowiadano jeszcze w 2019 r.” – powiedziała Zielińska.

-„Miało być milion aut elektrycznych a jest 6,5 tys.,jesteśmy na 3 miejscu w Europie, ale od końca” – mówiła.

Jak dodała, potrzebna jest rzetelna analiza poniesionychwydatków i tego, co nie zadziałało w poprzednim programie.

-„Aby mócpoprzeć projekt naprawy programu, musimy zobaczyć rzetelną analizę wniosków zprzeszłości i nowy rzeczowy plan. Będę o to wnioskować na komisji” -zapowiedziała posłanka KO.

Przedstawiciele klubów Lewicy oraz KP PSL-Kukiz'15 równieżwskazywali na fiasko dotychczasowego programu wsparcia niskoemisyjnegotransportu i samego Funduszu celowego. Krytykowali fakt, że projekt zostałwniesiony przez posłów zamiast rząd. Jak podkreślali, jest to omijaniekonsultacji społecznych.

Oba kluby zapowiedziały poparcie dla projektu, wskazanojednak na konieczność dalszych prac na nim.

Usprawnić rozwój

Wiceminister klimatu Adam Guibourge-Czetwertyński,odpowiadając na pytania i krytykę posłów klubów opozycyjnych zaznaczył, że tenprojekt wprowadza usprawnienia wydatkowania środków na rozwój elektromobilnościw Polsce.

Zapewniał posłów opozycji, którzy wytykali rządowi”marne efekty” dotychczasowych działań wspierających rozwójelektromobilności w Polsce, że przeniesione środki z FNT do NFOŚiGW zostanąprzekazane dokładnie na takie same cele.

Guibourge-Czetwertyński zaznaczył, że na koniec 2019 r. tychśrodków było nieco ponad 360 mln zł, a plan w tym roku jest na ponad 600 mlnzł. „Zobaczymy, czy uda się te kwotę osiągnąć” – dodał.

Przypomniał, że pod koniec czerwca br. w NFOŚiGW uruchomionojuż trzy programy dopłat dla osób prywatnych i przedsiębiorców (trzy programy:”Zielony samochód”, „eVAN” i „Koliber” na łącznąkwotę blisko 150 mln zł – PAP).

Wiceminister klimatu zapowiedział też, że na pozostałą częśćtej kwoty będą w najbliższych miesiącach uruchamiane kolejne programyuwzględniające m.in. dopłaty do autobusów.

Historia FNT-PFC

Fundusz Niskoemisyjnego Transportu utworzono w czerwcu 2018r., wprowadzając jednocześnie tzw. opłatę emisyjną od paliw. Fundusz,korzystając z 15 proc. części wypływ z opłaty miał finansować projekty na rzeczekologicznego transportu.

W projekcie określa się nowe zasady podziału wpływów zopłaty emisyjnej. W 95 proc. stanowić ma ona przychód NFOŚiGW, w tym 80 proc. -tak jak obecnie – to przychód zobowiązanie wieloletniego „przeciwdziałanieemisjom”, a w 15 proc. przychód zobowiązania wieloletniego FNT. Pozostałe5 proc. ma stanowić przychód Funduszu rozwoju przewozów autobusowych ocharakterze użyteczności publicznej. (PAP)