Opole: Opolanie psioczą, MZK uspokaja
Po wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy wielu mieszkańców Opola jest bardzo niezadowolonych –informuje Gazeta Wyborcza. MZK zapewnia, że ich głosy weźmie pod uwagę przy korekcie rozkładu. Pasażerowie zauważają, że od wejścia w życie nowego rozkładu jazdy szczególnie nieprzyjemnie jest w autobusach w godzinach szczytu. Kierownik wydziału przewozowni MZK Tomasz Bugara podkreśla, że wciąż trwa przystosowywanie rozkładu do oczekiwań mieszkańców. – Stworzenie zupełnie nowego rozkładu jazdy wcale nie było łatwe. Korekty na pewno będą potrzebne, więc czekamy na głosy mieszkańców. Nie ukrywam, że już otrzymaliśmy sporo sygnałów mówiących o potrzebie zwiększenia częstotliwości kursowania niektórych linii – mówi. Zapewnia, że głosy opolan są uwzględniane. Na ich podstawie wprowadzone będą zmiany. Pierwsze już we wrześniu, bo z autobusów zaczną korzystać uczniowie. Więcej w Gazecie Wyborczej: http://miasta.gazeta.pl/opole/1,35114,3563936.html .