Opole: Droga jazda autobusem
Wsiadłam do autobusu i poprosiłam kierowcę o możliwość dopłaty do biletu, bo miałam stary za 2,1 zł. Ale kierowca stwierdził, że dopłata jest niemożliwa – wyznała nam rozżalona opolanka.
W rezultacie Czytelniczka musiała kupić bilet za 2,6 zł, chociaż miała przy sobie ważny za 2,1 zł. – W konsekwencji podróż autobusem MZK kosztowała mnie 4,7 zł – denerwuje się. – Gdybym wiedziała, że tak będzie, pojechałabym taksówką, na to samo by wyszło.
Jak tłumaczy rzecznik prasowy MZK Tomasz Zawadzki, dopłaty do starych biletów będą możliwe w autobusach u kierowców od 3 lipca, czyli od dziś.
Wyjaśnia, że całe zamieszanie powstało z powodu braku tzw. okresu przejściowego (stosowanego przy wcześniejszych zmianach cen biletów), którego nie uchwaliła rada miasta. Poza tym ustalono wcześniej, że tzw bilety dopłatowe będzie można kupować tylko w kasach spółki i w pięciu kioskach. Większość kioskarzy – mimo że wcześniej deklarowali możliwość rozprowadzania biletów dopłat – z czasem rozmyśliła się, tłumacząc to niskimi zyskami z tego typu handlu.
– Stare bilety z dopłatą będą ważne do końca tego roku – zapewnia Zawadzki.