Olsztyn: Zmienią się opłaty za przejazdy autobusami MPK

Miasto wycofuje się z pobierania 40 gr prowizji za bilet kupowany u kierowcy autobusu MPK –dowiadujemy się z Gazety Olsztyńskiej. Niestety, likwiduje też sprzedaż biletów w godzinach szczytu i przygotowuje podwyżki cen sieciówek.

Bilety u kierowcy autobusu MPK kupują najczęściej pasażerowie, którzy w ostatniej chwili pojawiają się na przystanku. Albo wtedy, gdy kioski w okolicy tego przystanku są zamknięte. Sęk w tym, że u kierowcy trzeba zapłacić za bilet normalny 2,50 zł, a nie jak w kiosku 2,10 zł. 40 groszy różnicy to prowizja, która została wprowadzona w 1997 roku i od tamtego czasu jej wysokość nie była zmieniana. W kwietniu władze miasta i MPK broniły się przed zmianą taryfy. Przekonywano, że dodatkowe opłaty przeznaczane są m.in. na wynagrodzenie kierowców, którzy wykonują dodatkowe czynności. Jednocześnie dopłata miała uchronić kierowców przed lawinowym kupowaniem u nich biletów. Prezydent Olsztyna i szefowie MPK podkreślali, że ujednolicenie opłat doprowadziłoby do rozregulowania rozkładu jazdy i znaczących opóźnień autobusów. Teraz nastąpiła nieoczekiwana zmiana stanowiska. Dlaczego? —Szykujemy zmianę w taryfie opłat MPK, więc zajmiemy się od razu sprawą prowizji za bilety kupowane u kierowców —wyjaśnia prezydent Olsztyna Jerzy Małkowski. Decyzja w sprawie likwidacji prowizji zapadnie na czerwcowej sesji, kiedy do Rady Miasta trafi projekt uchwały w sprawie nowej taryfy opłat MPK.