Olsztyn poszukuje przewoźnika [sprostowanie]
Dziś na stronie Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej ukazało się ogłoszenie o zamówieniu przesłane przez Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. Cel jest jasny. Zamawiający poszukuje przewoźnika, który przy wykorzystaniu 23 nowych autobusów klasy maxi będzie miał do wykonania nawet 13 mln wzkm przez 10 lat na wybranych zadaniach przewozowych.
Przetarg opóźniony o rok? Niekoniecznie.
Przypomnijmy, że ZDZiT już na marzec ubiegłego roku planował przeprowadzić przetarg na obsługę ok. 10 % sieci komunikacyjnej w Olsztynie. Organizator zgodnie z obowiązującymi przepisami opublikował nawet wstępne ogłoszenie informacyjnie w marcu 2013 roku. Ja widać okoliczności nie sprzyjały dotrzymaniu deklarowanemu terminowi przeprowadzenia przetargu. Stąd zapewne olsztyński organizator komunikacji dopiero teraz uznał, że nadszedł właściwy czas.
13 mln wzkm, umowa na 10 lat, ukryty kosztorys
Umowa będzie obowiązywała przez 10 lat od momentu jej podpisania. Wybrany operator będzie miał do 180 dni od tej chwili na objęcie zakontraktowanych zadań. ZDZiT przewidział, że przez okres obowiązywania kontraktu zwycięzca wykona pracę eksploatacyjną do 13 mln wzkm. Zamawiający zastrzegł jednak, że może ją zmniejszyć maksymalnie o 5 %. Ponadto wybrany przewoźnik będzie musiał dysponować przynajmniej 23 autobusami. 20 z nich ma stanowić tabor liniowy, pozostałe zaś będą pełniły funkcję rezerwy.
Dodatkowo w projekcie umowy możemy znaleźć informacje o kosztorysie, jaki ZDZiT zamierza przeznaczyć na wykup przewozów w poszczególnych latach obowiązywania kontraktu. I tak w 2016 roku ma być to 11 387 999,96 zł netto. Po podzieleniu tej kwoty przez 1,3 mln wzkm otrzymujemy stawkę jednostkową 8,76 zł netto. Dla porównania MPK Olsztyn będzie w tym roku inkasowało 9,33 zł brutto za każdy przejechany wzkm.
23 autobusy? Oczywiście na bogato.
Olsztyński organizator komunikacji wymaga by każdy oferent udowodnił, że dysponuje lub będzie dysponował przynajmniej 23 nowymi fabrycznie solówkami. Pojazdy naturalnie mają być całkowicie niskopodłogowe, spełniać normę EURO6, posiadać drzwi w układzie 2-2-2 oraz umożliwić podróż przynajmniej 90 pasażerów (w tym chociaż 28 na miejscach siedzących, a nie mniej niż 12 ma być dostępnych bezpośrednio z niskiej podłogi). Silnik o pojemności minimum 9 l i mocy 210 kW ma zapewniać przynajmniej 1200 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Należy podkreślić, iż ten wymóg nie będzie obowiązywał w przypadku, jeżeli oferenci zaproponują realizację przewozów autobusami hybrydowymi.
Kolejne wymagania to w zasadzie olsztyński standard. A zatem pojazdy będą pomalowane w obowiązujący w olsztyńskiej komunikacji schemat malowania oparty na 3 kolorach. Mowa o kombinacji limonkowego, srebrnego oraz grafitu. Nie zabraknie oczywiście klimatyzacji przestrzeni pasażerskiej (urządzenie o mocy chłodzącej przynajmniej 27 kW) oraz monitoringu. Całości dopełni bogaty system informacji pasażerskiej oparty na zapowiedziach głosowych oraz w sumie 5 wyświetlaczach. Wewnątrz znajdą się 2 LCD: jeden o przekątnej 22″ będzie umieszczony pod sufitem, tuż za kabina kierowcy, drugi o przekątnej 38″ znajdzie się z boku i będzie prezentował informacje w formie „e-korali”. Całość uzupełnią 3 wyświetlacze zewnętrzne o wysokiej rozdzielczości (front 200×24 pkt, bok oraz tył 160×24).
Liberalny warunek doświadczenia, 2 kryteria oceny ofert
Aby złożyć ważna ofertę zainteresowane firmy będą musiały wykazać, że w ciągu ostatnich 3 lat wykonały lub wykonują przynajmniej jedną usługę regularnego przewozu osób, nie mniejszą niż 0,5 mln wzkm rocznie. Zwycięzca przetargu zostanie wybrany w oparciu o 2 kryteria. 90% punktów będzie uzyska przewoźnik, który zaproponuje najniższą stawkę za wzkm. Brakujące 10% będzie można uzyskać za zadeklarowanie najkrótszego terminu rozpoczęcia realizacji przewozów.
Druga przygoda z prywatnym przewoźnikiem
Przypomnijmy, że to już drugi przetarg w Olsztynie, w którego efekcie miasto zamierza powierzyć część przewozów prywatnym firmom. Od 1 października 2013 roku dziesięcioletnią umowę opiewającą na ok. 7 mln wzkm realizuje konsorcjum KDD Trans oraz Blue Line wykorzystując 11 sztuk Solbusów SM12 zasilanych LNG, oraz do niedawna jeden egzemplarz na olej napędowy, który kilka dni temu się zapalił. Co wyjdzie z obecnego podejścia? Przekonamy się najwcześniej 21 sierpnia.
SPROSTOWANIE firmy KDD Dariusz Gackowski z dnia 21.07.2015: -„Szanowni Państwo, pragniemy wyjaśnić, że wszystkie użytkowane w Olsztynie przez naszą firmę autobusy Solbus SM12 LNG i Diesel posiadają fabrycznie zamontowany system gaszenia komory silnika ( zgodny z wymaganiami zamawiającego ZDZIT w Olsztynie) . Systemy te są regularnie przeglądane. Ostatni taki przegląd przeprowadzono w kwietniu br.. Systemy są sprawne.
We wspomnianym w artykule autobusie A711 Solbus SM12 Diesel doszło do zablokowania sprężarki klimatyzacji co spowodowało zapalenie się paska klinowego. Płomień uruchomił system gaszenia. Auto po przeglądzie, ponownym napełnieniu systemu gaszenia jest sprawne i gotowe do eksploatacji. Oświadczamy, że wszystkie nasze autobusy zawsze były i są zabezpieczone przed pożarem i nie stwarzają zagrożenia dla pasażerów.
Z wyrazami szacunku Dariusz Gackowski, KDD Dariusz Gackowski.”
„