Olsztyn: Mieszkańcy Dajtek nie chcą już jeździć autobusami przez Kortowo
Od poniedziałku autobusy w drodze do Pieczewa i Jakubowa zajeżdżają na pętlę w Kortowie. Rada Osiedla Dajtki walczyła o to od trzech lat –informuje Gazeta Wyborcza. – Na ostatnim zebraniu mieszkańców osiedla z władzami MPK było około 50 osób – mówi Antoni Rółkowski, zastępca przewodniczącego rady. – Żądali wręcz, by autobusy dojeżdżały do Kortowa. Podobno na naszym osiedlu na stancjach mieszka około 5 tys. studentów. A wiadomo, że dzięki bezpośredniemu połączeniu Dajtki będą dla nich jeszcze bardziej atrakcyjne. Moim zdaniem, dobrze się stało, że MPK przystało na naszą propozycję. Niestety, nie minął jeszcze tydzień, a mieszkańcy zauważyli negatywne skutki wprowadzonych zmian. Po korekcie trasy przejazd oboma autobusami wydłużył się o kilka minut. Efekt? – Mój syn, by nie spóźnić się na zajęcia do szkoły przy ul. Bałtyckiej, musi teraz wychodzić z domu pół godziny wcześniej, bo w centrum nie może zdążyć na przesiadkę do autobusu jadącego w kierunku jego szkoły – skarży się Halina Borkowska z Dajtek. – O podobnych problemach z przesiadkami mówi już wielu mieszkańców Dajtek. Nie rozumiem, dlaczego Rada Osiedla dopasowała komunikację miejską pod studentów kosztem ludzi na stałe mieszkających na Dajtkach. Krzysztof Zienkiewicz, rzecznik MPK: – Od samego początku informowaliśmy radę o skutkach wprowadzenia takich zmian. Wcześniej cały rozkład był zsynchronizowany, tak by mieszkańcy Dajtek bez problemu zdążyli przesiąść się do innych autobusów. Dlatego nie dziwi mnie, że ludzie spóźniają się teraz do szkół i do pracy. A mamy zbyt mało autobusów, by uruchamiać nową linię, która kursowałaby tylko na trasie Dajtki – Kortowo. Antoni Rółkowski: – Zmiana trasy została wprowadzona na próbę na trzy miesiące. Przed upływem tego terminu zorganizujemy zebranie z mieszkańcami i przez głosowanie zadecydują, czy chcą, by autobusy dalej zajeżdżały do Kortowa czy nie. Szczegóły w Gazecie Wyborczej: http://miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,70865,3705781.html .