Olsztyn: Autobusy nadziei

Bezrobotni poszukujący pracy będą mogli za darmo jeździć miejskimi autobusami. Bilet będzie ważny przez trzy miesiące —zdecydowali radni. Przepadła prezydencka propozycja miesięcznej jazdy za darmo.

Sprawa przyznania darmowych przejazdów bezrobotnym wywołała najwięcej emocji na wczorajszym posiedzeniu Rady Miasta. Trafiły tam dwie propozycje. Autorami pierwszej są Zbigniew Dąbkowski, przewodniczący Rady Miasta i radny Łukasz Łukaszewski. Zgodnie z nią poszukujący pracy mieli jeździć za darmo w dni powszednie w godz. 9-14. Czas obowiązywania bezpłatnego biletu to trzy miesiące. Kontrpropozycja była autorstwa Jerzego Małkowskiego, prezydenta Olsztyna. Ta zakłada darmową jazdę w dni powszednie, ale bez ograniczeń czasowych. Bezrobotni dostawaliby taki bilet na miesiąc.

Spór na początku

Gorąco wokół złożonych projektów zrobiło się już przy ustalaniu planu sesji. Padł nawet wniosek, by sprawę przesunąć na następne posiedzenie. Z kolei Jerzy Małkowski twierdził, że propozycja Dąbkowskiego i Łukaszewskiego narazi spółkę na straty, dlatego proponował, by darmowe przejazdy sfinansować z funduszu pracy.

Dąbkowski odpierał te zarzuty. —Przecież MPK nie będzie musiało nic dokładać do przejazdów bezrobotnych —przekonywał radnych.

Wtórował mu radny Stanisław Tunkiewicz. —W proponowanych godzinach autobusy wożą powietrze. Nic się nie stanie, gdy zabiorą kilku dodatkowych pasażerów —stwierdził radny Tunkiewicz.

Radna Mariola Kaniowska zaproponowała, by zabrać ulgi przysługujące rodzinom pracowników MPK. —W ten sposób można byłoby pokryć ewentualne straty —podkreślała Kaniowska.

Z kolei zdaniem radnego Bogdana Pierechoda, należałoby znaleźć rozwiązanie kompromisowe, które uwzględniałoby dwie propozycje. Tak się jednak nie stało i zdecydowaną większością głosów, 16 do 1, przyjęto propozycję autorstwa Dąbkowskiego i Łukaszewskiego.

—Po uprawomocnieniu się uchwały darmowe przejazdy zaczną obowiązywać od 8 marca —informuje radny Łukaszewski. —Podstawą do uzyskania prawa do takich przejazdów będzie posiadanie karty aktywizacji pracy.

Mieczysław Królak, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego: —Istnieje niebezpieczeństwo, że bezrobotni będą korzystać z darmowych przejazdów nie tylko w poszukiwaniu pracy.