Nowy Trollino 18 już w Gdyni! Czas na homologację
infobus
21.09.2018 15:00
Nowy Trollino 18 już w Gdyni! Czas na homologację
Do Gdyni trafił już pierwszy Nowy Trollino 18 od Solarisa. Na jego debiut liniowy jeszcze poczekamy. Najpierw musi przejść testy homologacyjne. Ale dzięki temu gdynianie będą mogli zacząć szybciej przyzwyczajać się do powrotu przegubowych trolejbusów. Na razie oczywiście wzrokowo.
Przypomnijmy, że Solaris ma do wykonania trzy trolejbusowe zlecenia z Gdyni. Producent z Bolechowa za 32 149 740 PLN brutto (1 633 625 PLN netto za sztukę) dostarczy 14 sztuk Nowego Trollino 12. Największe zlecenie opiewa na 16 pojazdów przegubowych z rodziny Nowego Trollino 18 za 50 380 800 PLN brutto (2 560 000 PLN za sztukę).
Całość zamyka modernizacja wybranych 21 sztuk Solarisów Trollino 12MB, które do Gdyni dostarczano przez ostatnie kilka lat. Za 12 545 631 PLN brutto (485 700 PLN netto koszt jednej przebudowy) każdy z nich dostanie bardziej pojemne baterie oraz przejdzie pewne zmiany w zakresie sterowania. Dzięki temu najstarsze gdyńskie Trollino 12 III generacji będą mogły pokonywać na odcinkach bez sieci trakcyjnej dystanse rzędu 20 – 30 km. Wróćmy jednak do głównego bohatera.
Gdyński Nowy Trollino 18 to trolejbus wielozadaniowy i do tego bogato wyposażony. Pojazd wyposażono w sterowanie impulsowe warszawskiego Medcomu oraz silnik asynchroniczny o mocy 240 kW, który zabudowano centralnie. Jednostka jest umieszczona jest ukośnie, by wał napędowy trafiał z niej prosto do wejścia przekładni głównej. To rozwiązanie, które Solaris z powodzeniem stosuje seryjnie od 2007 r.
Aby trolejbus był maksymalnie uniwersalny, a więc wielozadaniowym pojazdem został wyposażony w baterie Solaris High Power. Są one ładowane podczas jazdy w tzw. trybie in-motion-charging. W tym przypadku prąd gromadzony w bateriach pobierany jest poprzez odbieraki prądu z sieci trakcyjnej. A skoro to zasobniki energii Solaris High Power, to zapewne kryją się w nich baterie LTO, czyli najlepiej nadające się do częstych ładowanie.
Dodatkowo ich pojemność umożliwia trolejbusowi pokonywanie naprawdę długich odcinków bez sieci trakcyjnej. Dla Gdyni to bardzo ważna zaleta, gdyż od lat zastanawiano się czy na niektóre linie autobusowe nie „przerzucić” trolejbusów. Jako jedną z tych, które miałyby przejść taką zmianę wskazywano linię nr 181, która łączy gdyńskie Kacze Buki z Sopotem.
Nowy Trollino 18 dla Gdyni to także powrót przegubowych trolejbusów nad polskie morze po prawie dwóch dekadach przerwy. Odbywa się on jednak w iście rewolucyjnym stylu. Ostatnimi przegubowcami „na szelkach” w Gdyni były Ikarusy 280T oraz ich spalinowe odpowiedniki, które przebudowano na trolejbusy. Ich kres nastąpił jednak na przełomie XX i XXI w.
„