Nowy Tomyśl: Nietrzeźwy kierowca wiózł dzieci

29-letni kierowca autobusu, wiozący 33 dzieci, został aresztowany przez policję na autostradzie A2 niedaleko Bolewic (powiat nowotomyski), po tym jak doprowadził do kolizji. Prowadził pod wpływem alkoholu i narkotyków. Autobus jechał z Holandii do Rosji. Już w trakcie jazdy część pasażerów widziała, że kierowca, mieszkaniec Białegostoku, łamał przepisy. Nie reagowali. Zareagował natomiast jego zmiennik. –Kiedy wykonał zły manewr, dałem mu reprymendę. Zaczął wyprzedzać na trzeciego, to groziło wypadkiem. Nie podejrzewałem, że mój kolega jest pijany. Mieliśmy się zmienić za kilka kilometrów –mówi drugi kierowca autobusu Eugeniusz Sokołowski. Autobus w czasie jazdy uderzył w tył lawety. Nie zatrzymał się. W pościg za piratem ruszyli kierowcy dwóch TIR-ów. Wzięli w kleszcze autobus i zmusili kierowcę do zatrzymania. Nadjechał również radiowóz. Wtedy kierowca wysiadł i zaczął uciekać do lasu. Został jednak złapany. –29-letni Marcin S., mieszkaniec Białegostoku, był nietrzeźwy: w jego krwi był prawie promil alkoholu, a w moczu stwierdzono obecność kokainy i marihuany –mówi Mirosław Adamski z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Pirat wiózł zespół z Rosji, w którym tańczą dzieci w wieku od 8 do 10 lat. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Autobus do wieczora stał przy autostradzie A2. Po kontroli i przesłuchaniu świadków pojechał dalej z innym kierowcą. Na razie prokuratura nie zdecydowała jakie zarzuty przedstawi Marcinowi S. W grę wchodzi jazda po pijanemu (za co grozi do 2 lat więzienia) lub sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób.