Nowy Targ: Jelcz M11 prosto z ulicy – do muzeum

Jak informuje Piotr Rayski-Pawlik –wyprodukowany w 1986 roku autobus zanim przyjechał do Nowego Targu, jeździł w barwach nowosądeckiego Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego właśnie po sądeckich ulicach. Pojazd, nie jest nowy. Ma przejechane ponad 1 mln 600 tys. kilometrów. Ale mimo szeregu remontów niewiele elementów zostało zmodernizowanych, co czyni nowotarskiego Jelcza cennym nabytkiem dla sądeckich pasjonatów. – To dowód dbałości o sprzęt. Podejrzewam że niewiele jest takich autobusów nawet w skali kraju, które zachowały się w oryginale – powiedział burmistrz Marek Fryźlewicz przekazując autobus przedstawicielom Stowarzyszenia. Autobus jest sprawny i po przekazaniu kluczyków prezesowi Stowarzyszenia pojechał na stację benzynową, a później już do Nowego Sącza, gdzie poddany zostanie gruntownemu remontowi i będzie jeżdżącym świadectwem historii komunikacji miejskiej. Jak mówi dyrektor Miejskego Zakładu Komunikacji Krzysztof Antos, oddanie jeżdżącego jeszcze autobusu liniowego nie uszczupli szczególnie taboru Zakładu, ponieważ w ubiegłym roku zakupione zostały dwa nowe autobusy, a po tych zakupach jeszcze żaden ze starych pojazdów nie został zezłomowany.