Nowe Urbino 18 CNG dla Arrivy i Warszawy nabierają kształtów
Coraz bliżej do wyjazdu gazowych Solarisów Urbino 18 CNG, które na warszawskie ulice wprowadzi Arriva. Pierwszy pojazd jest już gotowy. Co więcej zdradza całkiem sporo i to się chwali.
Arriva zamówiła w Solarisie 54 Nowe Urbino 18 CNG. A to na potrzeby realizacji zawartej 10 kwietnia umowy. Obejmuje ona świadczenie usług przewozowych min. 50 autobusami przegubowymi oraz zapewnienie czterech pojazdów rezerwowych. Warta 291 mln zł netto umowa została podpisana na 8 lat. Arriva rozpocznie wykonywanie przewozów po stawce początkowej 7,38 zł/wzkm netto.
Pojawiły się pierwsze zdjęcia z produkcji Solarisów. Można powiedzieć, że szykują się bardzo interesujące autobusy. W końcu to jak najbardziej przystało jak na największe jednorazowe zamówienie z Polski pojazdów na gaz od producenta „jamników”.
Każdy z nich umożliwi podróż ok. 130 pasażerom, w tym 39 na fotelach Ster 8MU Ultra Light. Oczywiście obitych warszawską tapicerką. Dostęp na pokład tych w pełni niskopodłogowych „jamników na gaz” jest możliwy dzięki czterem wejściom w układzie 2-2-2-2. Solarias zastosował drzwi firmy Ventura. Co ciekawe tylko drugie drzwi są odskokowo-przesuwne, a reszta otwiera się do środka. Widać inspirację „stołecznym” nU18e czy częściowo Scaniami Citywide 12LF CNG Michalczewskiego.
Nowe Urbino 18 CNG dla Arrivy napędzane będą sprężonym gazem ziemnym, który magazynowany będzie w umieszczonych na dachu pojazdu butlach o pojemności wodnej 1700 l. Silnik każdego z tych autobusów, czyli niespełna dziewięciolitrowy Cummins ISLG 320 spełnia restrykcyjną unijną normę czystości spalin Euro 6. Autobusy na gaz są także wyraźnie cichsze od klasycznych diesli.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Dostawcą systemu informacji pasażerskiej jest jest mielecki R&G Plus. Gazowy przegub z Bolechowa jest wyposażony w pięć wyświetlaczy zewnętrznych o wysokiej rozdzielczości. Świecą się one na biało. A wnętrze? Tutaj znajdziemy aż siedem tablic LCD. Zastosowano pięć typu ETM23, na których prezentowana jest informacja liniowa oraz reklamy. Z prawej strony, tuż przed drugimi drzwiami oraz przed trzecimi mamy monitory typu ETM-38, na których informacja liniowa jest prezentowana w formie „e-koralików”. Nie mogło oczywiście zabraknąć GPS i głosowego zapowiadania przystanków. Całością steruje autokomputer SRG6000P.
Debiut pojazdów planowany jest na wrzesień. Za pewne Arriva cały czas szuka kierowców na ten kontrakt. O tym jakich firma ich zachęca do udziału w naborze piszemy tutaj.
„