Nowe gazowe Scanie dla Słupska

2 kwietnia br. był dla słupszczan dniem, w którym skończyła się pewna epoka. Tego dnia ostatni wysokopodłogowy autobus komunikacji miejskiej odbył swoją podróż po ulicach miasta. Wszystkich chętnych woziła 31-letnia Scania BR112 Wiima. Tuż obok tego zabytkowego pojazdu stanęło 5 nowych autobusów, które, miejmy nadzieje, dorównają żywotnością eleganckiej staruszce. To Scanie OmniCity napędzane sprężonym gazem ziemnym, będące zarazem pierwszymi autobusami Scanii na polskich drogach zasilanych tym paliwem. Dostawa 5. egzemplarzy OmniCity o długości 12 metrów została zrealizowana w ramach przetargu rozstrzygniętego 1 września 2010 roku. Oferta szwedzkiej firmy była jedyną. Wszystkie pojazdy producent wycenił na 5 milionów 306 859,70 złotych brutto. Ich zakup został w 32 procentach dofinansowany z unijnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2007-2013. To jedne z pierwszych autobusów tego typu, jakie opuściły słupską fabrykę: w segmencie pojazdów zasilanych CNG zamawiający (głównie ze Skandynawii) preferowali bowiem niskowejściowe OmniLink. –„Autobusy wykonała nasza słupska Scania, pracowali przy nich nasi robotnicy, można więc powiedzieć, że sami sobie zrobiliśmy prezent”–powiedział odpowiedzialny za komunikację miejską wiceprezydent Słupska Andrzej Kaczmarczyk. –„Odbiór z fabryki 5 nowych pojazdów przez MZK Słupsk oznacza definitywny koniec autobusów wysokopodłogowych na naszych ulicach. Ostatnie sztuki Jelczy 120M i Scanii BR112 Wiima właśnie żegnamy. Część zostanie sprzedana, część ulegnie kasacji”–powiedział dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, Marcin Grzybiński.

To, co z zewnątrz różni 5 gazowych Scanii od zakupionych w zeszłym roku 7 podobnych pojazdów zasilanych olejem napędowym, to oczywiście charakterystyczne pukle na dachu, mieszczące 4 butle z gazem o łącznej pojemności 1280 litrów. Według zapewnień Scanii, przy założeniu spalania (które deklaruje producent w ruchu miejskim) w okolicach 40 Nm3 / 100 km, autobus na jednym pełnym tankowaniu może przejechać do 400 kilometrów. Masa własna autobusu to 11 800 kg, czyli o 450 kg więcej niż podobnego autobusu zasilanego ON. Scania deklaruje, że zbudowane z aluminium zbiorniki „są o 414 kg. lżejsze od konkurencji”. Co jest istotne dla bezpieczeństwa instalacji: wszystkie przewody i zawory zostały wykonane ze stali nierdzewnej, a w wypadku kolizji czujnik zderzeniowy automatycznie odłączy dopływ gazu do silnika. Co się tyczy samego motoru: w autobusach zamontowano dość mocny, 5 cylindrowy, 9,3 litrowy silnik Scania OC9 G05 o mocy 305 KM działający w technologii spalania Scania Otto. Kierowca ma do swojej dyspozycji bardzo wygodne, klimatyzowane miejsce pracy. W autobusach zamontowano regulowany pulpit VDO. Niemal nie różni się on od tego, który kierowcy słupskiego MZK poznali już w zeszłym roku przy okazji dostawy 7 dieslowskich OmniCity.

Również dla pasażerów autobus jest przyjazny. Nad ich bezpieczeństwem czuwa monitoring, a o następnych przystankach informuje głosowo i wizualnie system firmy R&G. Latem na pewno przyda się klimatyzacja przestrzeni pasażerskiej. Tego typu udogodnienie będzie już przy okazji następnych przetargów normą. Ciekawostką jest duży, tylny wyświetlacz, który oprócz numeru linii pokazuje także kierunek jazdy. Podobnie jak w pojazdach dostarczonych w 2010 roku, ostatnia para drzwi składa się ze skrzydeł o różnej szerokości. Wszystkie otwierają się do wnętrza pojazdu. Ze względów konstrukcyjnych na pierwszym i drugim nadkolu od strony drzwi tyłem do kierunku jazdy umieszczono tzw. półtoraki. Również nietypowo wygląda miejsce za lewym przednim nadkolem, gdzie zamiast dwóch siedzisk umieszczono jedno usytuowane tyłem do szyby. W przestrzeni dla wózków (bardzo dużej) zainstalowano kilka rozkładanych siedzeń. Przy drzwiach zainstalowano ciepłe guziki, dzięki którym pasażerowie sami mogą otwierać drzwi. Na razie nie będzie to jednak w Słupsku wykorzystywane.

 

Miłym akcentem dla mieszkańców miasta była możliwość darmowego przejazdu wszystkimi pięcioma pojazdami na specjalnych liniach uruchomionych z tej okazji. Wszystkie one dojeżdżały na ulicę Nowobramską. Z miłośnikami komunikacji, po specjalnej trasie przejechała także 31-letnia, całkowicie sprawna Scania BR112 Wiima, w Słupsku zwana „babcią”. Z tego co udało nam się dowiedzieć drogą nieoficjalną, zakupem wozu zainteresowany jest koncern Scania. Na koniec wszyscy mieszkańcy mogli, którzy wzięli udział w uroczystości przekazania autobusów zjedli pyszny tort pod repliką tramwaju, który kiedyś kursował po Słupsku.