Nierentowny jak … PKS, czyli przypadek PKS Poznań
Sytuacja, w jakiej znalazł się PKS Poznań pasuje do prawie każdego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Polsce. Analiza tego przypadku daje odpowiedź, dlaczego PKS-y padają.
-„Działalność spółki PKS Poznań S.A. jest od lat nierentowna –podkreślił 5 marca prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak. Jego zdaniem, w związkuz trudną sytuacją finansową spółki, brak jest możliwości „kontynuowaniajej działalności w dotychczasowej formie”. Miasto widzi trzy scenariusze dalszegorozwoju sytuacji:
-
Opcja nr 1 – marszałek bierze cały PKS.
-
Opcja nr 2 – miasto bierze na siebie „problem PKS-U i MPK Poznańprzejmuje kierowców i autobusy, a Zasoby Komunalne cenny teren
-
Opcja nr 3 – powstaje spółka pracownicza, a PKS Poznań stajesię samodzielnym przedsiębiorstwem.
O tych trzech scenariuszach pisaliśmy w InfoBusie TUTAJ
Strategiczny problem
-„Ta działalność jest od lat nierentowna. Z naszegopunktu widzenia dopłacanie do funkcjonowania PKS Poznań jest nieracjonalne. Niema szans, by w tej formule spółka nie generowała milionowych strat. Fakt jest taki,że kolejne spółki PKS w kraju upadają, a jedyny projekt rządowy, zakładającyrekompensaty dla przewoźników obsługujących nierentowne linie, przez rok odzłożenia nie trafił nawet do Sejmu” – powiedział we wtorek Jaśkowiak.
-„Deklaracje rządu w sprawie dotowania takich połączeńtrudno zatem traktować inaczej niż jako obietnice wyborcze. Na tego typuzapewnieniach nie możemy opierać naszych decyzji. To jest kwestiaodpowiedzialności za finanse miasta i przyszłość pracowników PKS Poznań” –dodał.
Według władz miasta, możliwości dalszej restrukturyzacjispółki są znacznie ograniczone. Teoretycznie – jak wskazują – można nadallikwidować nieopłacalne połączenia – tyle że obecnie nierentownych jest ponad90 proc. z nich.
Co dalej?
Jaśkowiak podkreślił, że w takiej sytuacji działalnośćspółki nie miałaby sensu, zatem niezbędne jest wprowadzenie zmian. Wśródrozważanych rozwiązań jest m.in. nieodpłatne przekazanie przez miasto akcji PKSPoznań SA samorządowi wojewódzkiemu.
-„Organizowanie transportu na poziomie województwa niejest zadaniem własnym miasta. Z tego punktu widzenia, przejęcie spółki PKSPoznań przez samorząd województwa jest racjonalne, tym bardziej, że zarządza onjuż podobnymi współfinansowanymi przez wiele jednostek samorząduprzedsięwzięciami – m.in. Poznańską Koleją Metropolitalną” – zaznaczyłJaśkowiak.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Marcowe spotkanie
Podkreślił również, że decyzja odnośnie przyszłości PKSPoznań S.A. musi zostać podjęta jak najszybciej, by gminy miały czas nazorganizowanie połączeń dla swoich mieszkańców.
Jeszcze w tym tygodniu prezydentPoznania ma się spotkać w tej sprawie z samorządowcami z terenów, na którychspółka realizuje swoje połączenia. Władze miasta podkreślają, że spotkaniebędzie miało na celu „ustalenie możliwości współfinansowania przez gminy ipowiaty we współpracy z województwem wielkopolskim połączeń autobusowych lubodpłatnego przejęcia przez samorządy majątku i pracowników spółki”.
Analiza przypadku
Władze miasta podkreślają, że sytuacja spółki PKS PoznańS.A. jako przewoźnika autobusowego jest bardzo trudna. To m.in.:
-
stale zmniejszająca się liczba pasażerów, która przezostatnie 8 lat zmniejszyła się o 53 proc.,
-
spadek przychodów ze sprzedaży biletów – o ponad 64 proc.
-
wpływy z biletów nie wystarczają spółce na pokrycie kosztówprowadzenia działalności,
-
gminy i powiaty, przez które przebiegają liniekomunikacyjne, nie wykazują dotąd zainteresowania dopłacaniem do przewozówautobusowych, choć korzystają z nich przede wszystkim ich mieszkańcy.
„