Niepołomice: Własny projekt komunikacji
Władze gminy przygotują kompleksowy projekt, mający usprawnić komunikację publiczną z Krakowem. Nie będzie to komunikacja aglomeracyjna. – Krakowski Zarząd Infrastruktury Komunikacji i Transportu zaproponował nam dwa rozwiązania: przedłużenie do Niepołomic linii numer 243 kursującej z dworca Płaszów w Krakowie do Węgrzc Wielkich, lub – '304′ jeżdżącej pomiędzy Krakowem, a Wieliczką. Pierwszy projekt nie spełnia naszych oczekiwań, między innymi z tego powodu, że '243′ kursuje tylko co godzinę, natomiast na przedłużenie trasy '304′ do Niepołomic nie zgadzają się władze Wieliczki – tłumaczy burmistrz Niepołomic Roman Ptak.
Fiaskiem skończył się też plan przedłużenia do Niepołomic linii nr 204 obecnie kursującej pomiędzy Wieliczką, a Borkiem Fałęckim, z jednoczesną korektą trasy tego autobusu, tak by dojeżdżał on do centrum Krakowa. – Zmiana krakowskiej trasy '204′ nie wchodzi w grę. To jeden z nielicznych jeżdżących do Borku Fałęckiego autobusów, który zawsze zapełniony jest pasażerami – twierdzi Jacek Bartlewicz, rzecznik prasowy krakowskiego ZIKiT.
W tej sytuacji gospodarze gminy Niepołomic, której mieszkańcy od dawna narzekają na komunikacyjne niedogodności m.in. na trasie do Krakowa, zdecydowali się na rozwiązanie w powiecie wielickim jeszcze nie testowane. Na początku lutego gmina ogłosi przetarg, mający wyłonić jednego przewoźnika obsługującego autobusy i busy kursujące pomiędzy Niepołomicami a grodem Kraka oraz – pomiędzy niepołomickimi wioskami, których mieszkańcy także utyskują na komunikacyjne perypetie.
– Przygotowujemy specyfikację do tego przetargu, będzie ona gotowa do końca stycznia przyszłego roku. Rozmawiałem już z przedstawicielami PKS i 'Mat-busa’. Obie firmy deklarują, że są zainteresowane tym przetargiem, a liczymy, że oferentów będzie jeszcze więcej. Przetarg wyłoni przewoźnika, dzięki któremu poprawi się komunikacja zewnętrzna – z Krakowem oraz wewnętrzna – pomiędzy naszymi sołectwami – zapowiada Roman Ptak
Szef Niepołomic zaznacza, że nowa gminna komunikacja będzie tańsza niż obecne przejazdy np. na trasie Niepołomice – Kraków (kosztuje to 4 zł), ponieważ gmina będzie dopłacać do biletów. – Trudno mi teraz powiedzieć, czy bilet z Niepołomic do Krakowa będzie kosztował dwa czy trzy złote. Z takimi informacjami trzeba poczekać na wynik przetargu i kalkulacji kosztów. Pewne jest jednak, że będzie taniej – mówi burmistrz Niepołomic.
W umowie z przewoźnikiem, który zapewni kompleksową komunikację w niepołomickim rejonie oraz dobry dojazd do Krakowa, będą zapisy dotyczące nie tylko cen biletów, ale także m.in. częstotliwości kursów oraz standardów, jakie mają spełniać pojazdy wykorzystywane do publicznego transportu. – Mając taką umowę będziemy mogli egzekwować od przewoźnika przestrzeganie jej zasad. Wiemy, że teraz mieszkańcy narzekają na jakość usług świadczonych przez niektóre firmy przewozowe, ale nie możemy nic w tej sprawie zrobić – nie mamy do tego prawa. Jedyne umowy, jakie mamy podpisane z przewoźnikami to te o możliwości korzystania przez nich z przystanków przy drogach administrowanych przez gminę. Po uruchomieniu 'naszej’ komunikacji te kwestie będą wyglądać już zupełnie inaczej: będziemy płacić przewoźnikowi z naszego budżetu i wymagać, by świadczył usługi na jak najwyższym poziomie – stwierdza gospodarz gminy Niepołomice.
