Niemiecki rynek elektrobusów 2020: Berlin liderem
Na koniec 2020 roku Berlin miał najwięcej autobusów elektrycznych w Niemczech.
Tym samym największe miasto Niemiec to także miasto z największą liczbą autobusów elektrycznych w lokalnym transporcie publicznym.
Berlin e-liderem
Jak przystało na Niemcy, wyboru elektrycznego lidera dokonała firma doradcza PwC. Zgodnie z opublikowanym,m przez nią raportem Berlin ma 137 e-busów i tym samym zajmuje 1. pozycję przed
- Hamburgiem (55),
- Solingen (54)
- i Kolonią (45).
Jak zauważa PwC, w ubiegłym roku w Niemczech liczba autobusów z alternatywnymi napędami podwoiła się – czyli podobnie jak w Polsce. Natomiast cały czas jest to 1,4 procent całej niemieckiej floty.
Łączna liczba pojazdów z technologią bateryjną, hybrydową, trolejbusową lub na ogniwa paliwowe wzrosła u naszych zachodnich sąsiadów z 357 w 2019 r. do 676 w 2020 r. – w tym 502 ma napęd wyłącznie elektryczny.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
PwC spodziewa się, że w 2021 r. Niemcy zakupią prawie 1000 elektrobusów . Zgodnie z obecnymi planami, lokalne firmy transportowe chcą do 2025 roku nabyć ponad 3000 e-busów w całym kraju.
Berliński plan
Lider niemieckiego e-rynku, Berliner Verkehrsbetriebe (BVG) planuje do 2030 r. przekształcić całą swoją flotę w bezemisyjne pojazdy z napędem elektrycznym. Obecnie składa się ona z 1500 autobusów.
Oczywiście przy tak ogromnej konwersji firma napotyka na trudności techniczne. Jak zauważa stołeczny przewoźnik, w lutym - podczas bardzo niskich temperaturach - niektóre autobusy elektryczne miały problemy ze zbyt małą pojemnością baterii i w najzimniejszym tygodniu lutego BVG musiało szybciej wycofać z tras ok. 20 ebusów, czyli 1/5 wszystkich posiadanych autobusów elektrycznych. Te przyspieszone zjazdy nie dotyczyły jednak ani autobusów, które na krańcówkach korzystają z systemu Opportunity Charging, czyli 15 szt. Urbino 18, ani tych egzemplarzy, które korzystają z niezależnego ogrzewania na olej napędowy do ogrzewania. Największe problemy miały elektrobusy z ładowaniem nocnym (Overnight Charging), które dodatkowo posiadają ogrzewanie elektryczne. To oczywiście jest ważny wniosek na przyszłość.
Podobnych problemów doświadczyła w lutym Warszawa i Moskwa, aczkolwiek tutaj nie mamy tak dokładnych danych. Wiadomo tylko, że w trakcie mroźnych dniach wyłączały one w ciągu dnia z ruchu do kilkudziesięciu pojazdów.