Niemcy: Wypadek polskiego autobusu. Zawinił kierowca cysterny
9 maja doszło do poważnego wypadku polskiego autokaru na niemieckiej autostradzie pod Berlinem między węzłami Storkow i Fürstenwalde.
Na jezdni w kierunku Berlina zderzyły się trzy pojazdy: autobus oraz dwie ciężarówki. Policja dostała zgłoszenie o 12:24. Według wstępnych ustaleń wypadek spowodowała cysterna, której kierowca chciał zmienić pas, ale wjechał w jadącą przed nim ciężarówkę a potem bokiem zderzył się z autokarem.
najnowsze dane
O godzinie 15.00 niemiecka policja skorygowała liczbę rannych w wypadku autobusu w Brandenburgii na autostradzie nr 12 koło Storkow - pisze agencja dpa. Obecnie jest 52 rannych, w tym dziesięciu ciężko - poinformował we wtorek po południu rzecznik policji.
-"Polscy konsulowie z Berlina są na miejscu i pozostają w bieżącym kontakcie ze służbami miejscowymi; potwierdzają dostępne dotychczas informacje, udzielają niezbędnej pomocy poszkodowanym obywatelom polskim - poinformowała PAP rzeczniczka ambasady w Berlinie Magdalena Szuber-Zasacka.
Autokarem podróżowali pracownicy CEVA Logistics. Autobusem poruszającym się między Świeckiem a Berlinem miało podróżować ponad 50 osób.
-"Mamy niepotwierdzone jeszcze informacje, że właścicielem autokaru jest firma prywatna z siedzibą w Warszawie" - dodała rzeczniczka.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Według ustaleń PAP na miejsce wypadku autokaru pojechało kilku polskich policjantów, którzy będą m.in. pomagać niemieckim kolegom zabezpieczyć miejsce oraz pomóc poszkodowanym Polakom.
Nieoficjalnie PAP ustaliła, że brane jest pod uwagę, aby część rannych pasażerów przewieźć do polskich szpitali.