Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Niemcy: Daimler na bateryjnych zakupach

infobus
11.12.2018 13:25

Niemiecki koncern motoryzacyjny Daimler zapowiedział we wtorek, że do 2030 roku kupi na potrzeby pojazdów elektrycznych ogniwa akumulatorowe o łącznej wartości 20 mld euro – podała agencja Reutera.

Decyzja wpisuje się w przygotowania koncernu do masowej produkcji hybryd i elektryków – podała agencja. W ofercie należącej do Daimlera spółki Mercedes-Benz Cars do 2022 roku pojawi się 130 elektrycznych i hybrydowych samochodów osobowych.

Niemiecki producent nie sprecyzował, od jakiej firmy zamierza kupić ogniwa. Firma zaopatruje się obecnie w baterie produkowane przez południowokoreańskie firmy LG Chem i SK Innovation oraz chińskie Contemporary Amperex Technology. Reuters przypomniał, że koncern ze Stuttgartu tworzy własną sieć zakładów produkcji akumulatorów w Niemczech (w Kamieńcu, Untertuerkheimie i Sindelfingen) oraz w chińskim Pekinie, tajlandzkim Bangkoku i w Tuscaloosie w USA. Daimler podkreślił, że rozszerza własne kompetencje w zakresie badań nad ogniwami akumulatorowymi i pracuje nad kolejną generacją baterii. Koncern chce w ten sposób zredukować swoją zależność od kosztownych metali ziem rzadkich, m.in. kobaltu, którego głównym źródłem jest Demokratyczna Republika Konga w środkowej Afryce.

Elektryczny samochód osobowy Mercedes EQ, który ma trafić na rynek w 2019 roku, będzie wykorzystywać ogniwa akumulatorowe składające się w 60 proc. z niklu, w 20 proc. z manganu i w 20 proc. z kobaltu – podała firma. W przyszłości zelektryfikowane pojazdy marki mają zostać wyposażone w baterie w 80 proc. składające się z niklu, w 10 proc. z manganu i w 10 proc. z kobaltu. Według zapowiedzi Daimlera inżynierowie koncernu pracują również nad ogniwami zawierającymi 90 proc. niklu, 5 proc. manganu i 5 proc. kobaltu, a także nad zupełnie pozbawionymi kobaltu akumalotorami na elektrolit stały.

Podobne prace prowadzą również inni producenci ogniw i samochodów. Amerykańska Tesla korzysta obecnie z produkowanych przez japońską firmę Panasonik baterii NCA zawierających nikiel, kobalt i tlenek glinu. Chińscy producenci korzystają z bezkobaltowych akumulatorów LFP, a japońscy, m.in. Nissan – z LMO (uwzględniających lit i tlenek manganu). (PAP)

lus/ mk/