Najnowsze Setry we flocie Sindbada
Przed tegoroczny sezonem wakacyjnym opolskie Prywatne Biuro Podróży Sindbad mocno zainwestowało w nowy tabor. Firma zakupiła aż sześć autokarów z serii ComfortClass 400 i jeden piętrowy model S431 DT. To największy jednorazowy zakup autobusów turystycznych w Polsce w ostatnich latach, a wartość najnowszej inwestycji biura przekroczyła 10 mln zł. Dodajmy tutaj, że skala tego zamówienia wynika częściowo z wstrzymania się przez firmę z zakupami autobusów w zeszłym, kryzysowym roku. Nikt wówczas nie wiedział, w jakim kierunku potoczy się gospodarcza stagnacja i Sindbad podjął decyzję o wstrzymaniu taborowych inwestycji w tym niekorzystnym okresie. I stąd też tegoroczna kumulacja, która na pewno pozytywnie odbije się rynkowym wyniku Setry w Polsce. Zresztą opolskie przekazanie było nie tylko bardzo ważnym momentem dla polskiego przedstawicielstwa, ale także całej organizacji Setry. Takie kontrakty –i to jeszcze przy ciężkiej sytuacji na europejskim rynku wymagają specjalnej oprawy. Dlatego w uroczystości wziął udział m.in. Michael Frey, dyrektor sprzedaży Setry.
Po tegorocznej dostawie opolski przewoźnik posiada teraz aż 82 własnych autokarów – w zdecydowanej większości właśnie marki Setra. Jak powiedział nam Ryszard Wójcik, szef PBP Sindbad –strategiczny wybór niemieckiej marki jako podstawowego dostawcy taboru nie ulegnie zmianie i cały czas firma będzie kupować Setry. I ta decyzja poparta sporym doświadczeniem –także z eksploatacji innych marek, gdyż liczni kooperanci biura jeżdżą także innymi autobusami. Najwyższy komfort, bezpieczeństwo, własny serwis i dobre zarządzanie. Oto podstawa sukcesu opolskiej firmy. Tutaj trzeba dodać, że mimo kurczącego się rynku regularnych międzynarodowych przewozów autokarowych, Sindbad cały czas notuje tutaj wzrost liczby przewożonych pasażerów. I nie chodzi tutaj o specjalne przypadki, jak np. wybuch wulkanu na Islandii, kiedy wszystkie połączenia były maksymalnie obłożone, ale o roczny, stały, kilkuprocentowy wzrost. Można powiedzieć, że jedną z podstaw tego sukcesu jest niezawodny tabor.
10 czerwca, w Opolu, Sindbad odebrał 7 nowych autokarów marki Setra, w tym 3 szt. typu S415 GT-HD;2 szt. S416 GT-HD/2, 1 szt. S417 GT-HD i jedno piętro –Setra S431 DT. To pierwszy tak duży zakup przez opolską firmą pojazdów z rodziny ComfortClass, jak jednak powiedział nam Ryszard Wójcik nie oznacza to, że firma nie będzie kupować już standardowych pojazdów w wersji TopClass. Chodzi o wprowadzenie do floty uniwersalnych pojazdów i możliwość zdywersyfikowania realizowanych zadań przewozów ze względu na rodzaj pojazdów. Warto dodać, że przewoźnik po raz pierwszy zdecydował się w tym roku na zakup wydłużonych, dwuosiowych autobusów –13-metrowych Setr S416 GT-HD/2 o pojemności 53 pasażerów. Początkowo polscy przewoźnicy ostrożnie podchodzili do tych nowych parametrów (dopuszczonych przez unijne przepisy), teraz zaczyna to się zmieniać. Jak powiedział nam Jerzy Fołda, dyrektor marki Setra w EvoBus Polska –łącznie do tej pory zostało zakupionych 7 tego typu Setr. To powoduje, że w tym „wydłużonym”gabarycie niemiecka marka jest –obok VDL Polska –jednym z liderów tego rynku w Polsce. Można przypuszczać, że jeżeli tak poważna firma jak Sindbad zdecydowała się na zakup 13-metrowych dwuosiowych autobusów to ten przykład podziała także na innych przewoźników i tego typu pojazdy staną się zdecydowanie popularniejsze w naszym kraju. Ich zalety są dość istotne. Dwie osie pozwalają zmniejszyć wagę, zużycie paliwa, a w wielu krajach Europy także wysokie opłaty pobierane za przejazd autostradami. Poza tym mamy takie same koszty kierowcy a jednocześnie 4 miejsca więcej. Jednym problemem to restrykcyjne przepisy w niektórych krajach i ich bezwzględne respektowanie. Kogo autokar był choć raz ważony w Austrii ten wie, że to dość nieciekawe uczucie…Dlatego podstawa sukcesu 13 metrowych „dwuosiówek”to niska masa własna. Setra GT-HD/2 gotowa do jazdy, z pełnym zbiornikiem i kierowcą waży 13.580 kg. To bez wątpienia doskonały wynik, pozwalający na porównywanie się nawet z 12-metrowymi autobusami rejsowymi. Pozostałe 4420 kg ładowności oznacza ponad 90 kg na jednego pasażera. To daje wystarczający c poruszać się GT-HD/2 po całej Europie. Nawet w kierunku Alp…
Aby osiągnąć tak doskonałą niską masą własną dwuosiowego autobusu wcale nie trzeba było stosować magicznej kuracji odchudzającej, ani żadnych innych sztuczek. Po prostu trzeba było podjąć „męską”decyzję co jest nam naprawdę potrzebne. Na początek w tym modelu zastosowano alufelgi Alcoa, które zmniejszyły wagę o 100 kg. Dalsze 100 kg odjęły lżejsze fotele –typu Top z tapicerką Nimbus. Ciężar i koszty zostały także zredukowane dzięki prostym składanym blatom i usunięciu podłokietnika po zewnętrznej stronie siedzenia pasażera. W przypadku klapy bagażnika Setra poleca zamykanie od góry z prostymi zawiasami –skomplikowana kinematyka klap otwieranych równolegle kosztowałaby autobus dalsze 50 kg. Dodajmy, że po otwarciu klap mamy dostęp do sporego bagażnika o pojemności 10,6 m3, który Setra zawdzięcza przedłużonemu rozstawowi osi. Wymieniliśmy już większość zalet wydłużonych pojazdów, a wady? W zasadzie tylko jedna –restrykcyjne ważenie autobusów i kary za ich przekroczenie. Jeżeli do tego dołożymy przyzwyczajeniach polskich turystów do zabierania ze sobą ciężkich bagaży to rzeczywiście ten starszak może mocno działać.
Piętro w drewnianą podłogą
Kolejna nowość dt. dwupokładowej Setra S431 DT o pojemności 76 pasażerów. Na podłodze pod siedzeniami zastosowano tutaj drewnopodobną wykładziną, co dodaje autokarowi elegancji i można się tutaj poczuć „prawie jak w domu”. To pierwszy w Polsce autobus z „drewnianą podłogą”i jesteśmy ciekawi, jak będzie się ona sprawowała po dłuższej eksploatacji.
Na zakończenie dodajmy, że wszystkie zakupione autokary wyposażone są w najnowocześniejsze systemy bezpieczeństwa oraz komfortu podróżnych, a każdy z pojazdów napędzany jest silnikiem Mercedes-Benz spełniającym najbardziej ekologiczne normy EURO 5. –„Inwestycja ta jest potwierdzeniem, że biuro podróży Sindbad jest zdecydowanym numerem 1 wśród przewoźników autokarowych w Polsce, a odnawianie floty autokarów utwierdza w przekonaniu, że dbałość o komfort i bezpieczeństwo podróżnych jest stawiane w firmie na pierwszym miejscu –zaznaczył Bogdan Kurys, dyrektor zarządzający PBP Sindbad Opole.