Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Na razie nie będzie strajków na kolei

infobus
12.01.2005 23:46

Do 3 lutego kolejarze nie zorganizują żadnych akcji protestacyjnych – zapewnił na konferencji prasowej w Warszawie przewodniczący Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność” Stanisław Kogut. Nie wyklucza on, że po tym terminie dojdzie do kolejnych protestów. W rozmowie z PAP wyjaśnił, że decyzja związkowców spowodowana jest rozpoczynającymi się feriami zimowymi. Dodał, że nie chcą oni utrudniać pasażerom korzystania z transportu kolejowego. „Każdy czas na protest na kolei jest niewygodny – albo są święta, albo Nowy Rok, albo ferie” – zaznaczył Kogut. Lider kolejarskiej „Solidarności” przypomniał, że związkowcy opowiadają się przeciwko tworzeniu w każdym województwie niezależnych spółek zajmujących się przewozami regionalnymi. „Ktoś sobie w Polsce wymyślił, że trzeba rozbić przewozy regionalne na 16 spółek. Chyba po to, żeby one upadły, żeby te spółki posprzedawać nie wiadomo jakim operatorom. I chyba po to, żeby utrudnić dojazdy dzieciom i młodzieży do szkół, a innym ludziom do pracy” – dodał Kogut. Jednym z założeń restrukturyzacji PKP jest bowiem utworzenie 16 samorządowych spółek kolejowych. Od 1 stycznia 2005 r. funkcjonują Koleje Mazowieckie. Minister infrastruktury Krzysztof Opawski poinformował pod koniec grudnia, że w 2005 r. zostaną utworzone kolejne samorządowe spółki kolejowe. „W połowie stycznia powstaną Koleje Wielkopolskie. W kolejce czeka Śląsk i Pomorze. Nie przewidujemy jednak powstania 16 spółek samorządowych, ponieważ nie wszystkie województwa stać na ich utworzenie” – powiedział wówczas Opawski. Zdaniem Koguta, nowa struktura przewozów regionalnych spowoduje, że zapanuje chaos: nie będzie jednego sieciowego rozkładu jazdy, a podróżny, który będzie chciał się przesiąść z pociągu jednej spółki do pociągu innej spółki, będzie musiał kupować dwa bilety. Na początku lutego planowane jest posiedzenie Zespołu Trójstronnego ds. kolejnictwa. Kogut przyznał, że związkowcy są zaniepokojeni przedłużającymi się rozmowami z władzami spółki PKP i przedstawicielami rządu. Nie wykluczył, że w przypadku braku porozumienia na kolei może dojść do strajku generalnego. W środę związkowcy zorganizowali akcje protestacyjne w 7 węzłach kolejowych. Był to rezultat fiaska negocjacji prowadzonych w nocy z wtorku na środę przez PKP, kolejarskie związki zawodowe i przedstawicieli rządu w ramach Zespołu Trójstronnego ds. kolejnictwa. Głównym przedmiotem sporu była kwestia organizacji przewozów regionalnych. Związkowcy uważają, że rząd i PKP nie wywiązują się z zawartych z nimi w 2003 roku porozumień. Dotyczyły one m.in. zapewnienia większych pieniędzy na przewozy regionalne i opracowania jasnej polityki transportowej w krajowych przewozach regionalnych.