MZK Konin zamawia drugi autobus wodorowy. Z konkursu CUPT. Z zastrzeżeniem

14 października Miejski Zakład Komunikacji w Koninie ogłosił przetarg na zakup jednego autobusu na ogniwa paliwowe zasilane wodorem.  

Pojazd ma być tej samej klasy co poprzednik – Solaris Urbino 12 hydrogen - czyli klasy MAXI. Aby otrzymać dofinansowanie na jego zakup, miejska spółka planuje wystartować w konkursie Centrum Unijnych Projektów Transportowych z projektem pt. „Autobusy wodorowe dla Konina –Zielonego Miasta Energii" w ramach działania 11.4 „Transport Miejski”, współfinansowany ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.

Dwa wnioski

To jednak nie jest cały plan. MZK Konin chce złożyć w konkursie CUPT dwa wnioski – pierwszy na wykup swojego pierwszego wodorowca, drugi – na zakup kolejnego egzemplarza. W obu przypadkach dofinansowaniu sięga 85%. Do tego Centrum będzie punktować poziom zaawansowania projektu, co oznacza, że w pierwszym przypadku spółka może być pewna sukcesu. Drugi wniosek będzie musiał się zmierzyć z podobnymi projektami, dlatego MZK już ogłosiło przetarg na zakup jednego autobusu klasy MAXI napędzanego wodorem i jest o krok do przodu.

MZK poszukuje jednego, miejskiego autobusu niskopodłogowego o następującej charakterystyce:

• o długości 11,5 – 12,5 m,
• przeznaczony do wykonywania przewozów w publicznej komunikacji miejskiej
• fabrycznie nowy, co oznacza, że zostanie wyprodukowany nie wcześniej niż 6 (sześć) miesięcy przed terminem dostawy

I od razu podaje swój budżet - 696 066.00 EUR netto. Na oferty MZK czeka do 15 grudnia. Następnie komisja oceni złożono propozycje według dwóch kryteriów:

• Warunki techniczno-eksploatacyjne / Waga: 20 %
• Cena - Waga: 80%

Przetargowe wymagania

O udzielenie zamówienia mogą ubiegać się Wykonawcy, którzy m.in.:

• posiadają środki finansowe lub zdolność kredytową w wysokości co najmniej 2.000.000 zł.
• wpłacą wadium w wysokości 50.000 PLN.

Co ważne, umowa na zakup pojazdu zostanie podpisana tylko wtedy, gdy przewoźnik otrzyma dofinansowanie, o czym dowiemy się …  wiosną przyszłego roku.