MZA Warszawa przetestuje „Bus of the Year 2023”. Przez miesiąc
21 października rozpoczął się długoterminowy test przegubowego elektrobusu MAN Lion's City 18 E we flocie Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie.
To pierwsza od dawna wizyta „lwa” we flocie MZA i to jeszcze w wersji elektrycznej. Jesteśmy bardzo ciekawi wyników tego sprawdzianu i porównania danymi eksploatacyjnymi z rezultatami Solarisów Urbino 18 electric, których stołeczny przewoźnik ma 130 sztuk w swoim taborze. To kolejny elektryk testowany na stołecznych ulicach. Wcześniej testowany był elektrobus węgierskiej marki Ikarus. Ciekawostką jest wewnętrzne oświetlenie LED z możliwością ustawienia jednego z 36 kolorów.
czas start!
Pojazd w swój premierowy kurs ruszył jako poranny dodatek 014/503. Przegubowy MAN Lion's City 18 E należy do gamy wyróżnionej tytułem „Bus of the Year 2023”, co pokazuje, że rynek pozytywnie przyjął elektrycznego miejskiego lwa. Co ważne – pojazd ten (podobnie jak wszystkie elektrobusy marki MAN) produkowany jest w zakładach w Starachowicach, a od początku sprzedaży zamówiono już ponad 1000 autobusów z literką „E”.
Testowy pojazd mogliśmy zobaczyć na targach Trasexepo w Kielcach, dokąd autobus przyjechał z tournée po polskich miastach. Teraz na dłużej zostanie w Warszawie.
-„To idealny wybór dla każdego dużego miasta poszukującego elektrycznego autobusu miejskiego o bardzo dużej pojemności, czyli takiego, którego napęd nie wytwarza żadnych lokalnych emisji oraz oferuje miejsce dla wielu pasażerów” – podsumowała test Olga Żarkowska, dyrektor sprzedaży autobusów w MAN Truck & Bus Polska.
Przypomnijmy, że od tego roku seria Lion's City E oferuje także midibus – Lion`s City 10 E , o długości 10,5 metra, który ma jedną z największych pojemności akumulatorów w swoim segmencie. Dzięki takiej dynamice aktualna oferta autobusów elektrycznych MAN składa się obecnie z trzech pojazdów, o długości 10,5 metra, 12,2 metra i 18,1 metra.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Mega pojemność
Przegubowy lew klasy MEGA przy długości 18 metrów może zabrać na swój pokład do 120 pasażerów. Dwa elektryczne silniki centralne na drugiej i trzeciej osi zapewniają autobusowi odpowiednią moc. W przeciwieństwie do silników umieszczanych w piastach kół, MAN wybrał prostszą, bardziej niezawodną technologię, która zaprocentuje łatwiejszym serwisem. Do tego obie osie autobusu są zsynchronizowane elektronicznie, co w sytuacji poślizgu powoduje rozdzielenie momentu napędowego zgodnie z konkretną sytuacją. W rezultacie mamy większa stabilność i wyższy poziom bezpieczeństwa. Do tego dochodzi także aspekt ekonomiczny.
-„Dwa silniki oznaczają także wyższy poziom rekuperacji, czyli to rozwiązanie zwiększa maksymalną energię odzyskiwaną podczas hamowania. W efekcie elektryczny autobus przegubowy jest zawsze wydajny, niezależnie od stylu jazdy kierowcy i topografii. W rezultacie MAN Lion's City 18 E oferuje zasięgiem do 200 km (i do 270 km w sprzyjających warunkach klimatycznych) przez cały okres użytkowania akumulatorów – dodaje Olga Żarkowska.
Energia do zasilania silników pochodzi z modułowego systemu bateryjnego, składającego się z ośmiu akumulatorów o mocy 640 kWh. Tutaj MAN opiera się na w pełni rozwiniętej technologii ogniw litowo-jonowych (NMC), opracowanych w ramach Grupy MAN i posiadających m.in. inteligentny system zarządzania temperaturą. Wszystkie baterie zlokalizowane zostały na dachu przegubowego autobusu. W ten sposób zmniejszamy ryzyko ich uszkodzenia podczas ewentualnej kolizji. Oznacza to również, że łatwiejszy dostęp dla serwisu i optymalizację miejsca w środku pojazdu. Nie ma tutaj już silnikowej „wieży” z tyłu autobusu, co dało konstruktorom pole do popisu, w zakresie wykorzystania dodatkowej przestrzeni.
-„W rezultacie zyskaliśmy cztery dodatkowe siedzenia z tyłu i nowe oświetlenie wnętrza. To dodatkowo poprawia poziom komfortu i zapewniają przyjemniejszą atmosferę w środku. To trzeba zobaczyć!” – zaprasza na warszawskie testy Olga Żarkowska.