MPK Wrocław: W wypadku na Rondzie Reagana zginął nasz kierowca
20 listopada doszło do wypadku drogowego na rondzie Reagana we Wrocławiu, w którym wziął m.in. udział autobus jednej z wrocławskim firm turystycznych.
W wyniku zdarzenia zginał 57-letni kierowca autokaru, a ranni zostali dwaj pasażerowie – ich życiu jednak nie zagraża niebezpieczeństwo. W sprawie głos zabrał Krzysztof Balawejder, prezes MPK Wrocław, który poinformował, że prowadzący autobus turystyczny był jednocześnie etatowym pracownikiem miejskiej spółki.
rano MIAŁ rozpocząć pracę
Aspirant Aleksandra Frens z wrocławskiej policji poinformowała, że w niedzielę wieczorem po godz. 21 doszło we Wrocławiu na rondzie Reagana do wypadku drogowego z udziałem autokaru i auta osobowego.
-„W wyniku zderzenia tych pojazdów autokar wpadł do wejścia do przejścia podziemnego na rondzie Reagana. Na skutek wypadku śmierć poniósł kierowca autokaru. Dwie osoby, które podróżowały autokarem odniosły obrażenia, które nie zagrażają ich życiu. Zostały przewiezione do szpitala” - powiedziała policjantka.
Do tego tragicznego wydarzenia odniósł się Krzysztof Balawejder, prezes MPK Wrocław, który poinformował, że kierowca prowadzący autokar był jednocześnie, od 2018 roku, etatowym pracownikiem MPK Wrocław. Wczoraj od godz. 5.48 do 14.21 pracował na linii 128. Dziś miał rozpocząć pracę o godzinie 6.30.
-„W związku z tym, po raz kolejny, do 27 listopada br. , każdy kierujący w naszej firmie będzie musiał złożyć oświadczenie w sprawie ewentualnego dodatkowego zatrudnienia. Mam nadzieję, że powyższa akcja potwierdzi, że MPK zatrudnia ludzi odpowiedzialnych i godnych zaufania, którzy przestrzegają norm określonych w ustawie o czasie pracy kierowców. Wobec osób, które złożą oświadczenia niezgodne z prawdą będą wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne – zadeklarował Krzysztof Balawejder.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
W trosce o bezpieczeństwo
Szef MPK zaapelował także do innych przewoźników i właścicieli firm transportowych, by podobnie jak wrocławska spółka sprawdzali, czy zatrudniany przez nich pracownik jest wypoczęty i czy nie pracował tego samego dnia dla innego przewoźnika.
-„Tylko współpraca pomiędzy przewoźnikami skutecznie zabezpieczy nas przed podobnymi sytuacjami w przyszłości. Jesteśmy na nią otwarci. Ponadto, jeszcze dziś spotkam się z Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego i złożę wniosek o przeprowadzenie kontroli czasu pracy kierowców u wszystkich wrocławskich przewoźników – zapowiedział Balawejder