MPK Wrocław reaguje na kontrole autobusów Michalczewskiego. Serwisowa propozycja
Druga tura kontroli autobusów radomskiej firmy Michalczewski, podwykonawcy MPK Wrocław, ponownie wypadła słabo.
Dolnośląska Inspekcja Transportu Drogowego poformowała o zatrzymania 10 dowodów rejestracyjnych i niedopuszczenia do ruchu 9 autobusów.
Druga kontrola
20 października dolnośląscy inspektorzy transportu drogowego ponownie kontrolowali autobusy firmy Michalczewski w pobliżu zajezdni przy ul. Gazowej. Sprawdzili 22 autobusy, z czego w 10 przypadkach stwierdzili usterki techniczne, skutkujące zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych i niedopuszczeniem do ruchu 9 z nich.
-„Wśród usterek należy wymienić nieszczelny układ hamulcowy, wycieki płynów eksploatacyjnych, luzy w układzie zawieszenia i kierowniczym oraz niesprawne oświetlenie. Podczas kontroli w jednym z autobusów obficie wyciekał płyn chłodniczy. W kilku przypadkach kierowcy mimo informacji czy sygnalizacji kontrolką ostrzegawczą wyświetlanymi na desce rozdzielczej, informującej o usterce układu hamulcowego, chcieli realizować przewozy osób - informują inspektorzy DITD we Wrocławiu.
Reakcja MPK
20 października prezes MPK Wrocław, Krzysztof Balawejder rozumiejąc trudną sytuację firmy Michalczewski i jednocześnie dbając o odpowiedni poziom autobusów we Wrocławiu zaproponował kilka doraźnych rozwiązań:
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
1. Wsparcie działu technicznego MPK w diagnostyce pojazdów firmy Michalczewski,
2. Udostępnienie zaplecza technicznego i infrastruktury MPK mechanikom firmy Michalczewski, w celu szybszej i skuteczniejszej poprawy stanu technicznego jego taboru,
3. Firma Michalczewski udostępni mechanikom MPK dostęp do swojego zaplecza technicznego w celu weryfikacji jakości pracy jego mechaników,
4. Jednocześnie, mając na względzie bezpieczeństwo przewozów, zwrócimy się do ITD o przeprowadzanie dalszych kontroli w celu weryfikacji stanu technicznego taboru naszych podwykonawców - firm Michalczewski i Mobilis.
-„Rozumiem trudna sytuację firmy Michalczewski. Na podstawie przyjętego w umowie sposobu naliczania stawki za wozokilometr, podwykonawca realizuje obecnie usługę przewozową za stawkę niższa niż w 2015 roku (ewentualną zmianę sposobu naliczania stawki może zatwierdzić jedynie sąd - sprawa jest w toku). Od tego czasu znacząco wzrosły jednak koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa i utrzymania taboru – napisał prezes MPK. - Doceniam zaangażowanie przewoźnika i otwartość na rozmowy, jednak trudna sytuacja firmy Michalczewski powoduje, że nie wykluczam w tej chwili żadnego scenariusza. Zapewniam jednocześnie, że niezależnie od przyjętego ostatecznego rozwiązania nie ucierpią na tym nasi pasażerowie ani pracownicy firmy Michalczewski. Zrobię wszystko by usługa przewozowa została utrzymana w obecnym zakresie.”