MPK Wrocław ogłosiło przetarg na zakup paliwa
3 sierpnia – zgodnie z zapowiedzią - Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Wrocławiu ogłosiło przetarg na sukcesywne dostawy oleju napędowego.
Przypomnijmy, że wcześniej spółka Lotos (która od listopada 2020 r. dostarcza paliwo wrocławskiemu przewoźnikowi) wypowiedziała umowę. Tym samym MPK musiało rozpisać nowy przetarg w radykalnie innych warunkach, przy ograniczonej puli dostawców i wojnie za wschodnią granicą.
Paliwowy przetarg
Przedmiotem zamówienia są sukcesywne dostawy oleju napędowego dla MPK Wrocław na okres roku. W ramach podstawowego zamówienia dolnośląski przewoźnik potrzebuje:
- 12.328 m3 „normalnego” oleju napędowego,
- 616 m3 oleju napędowego do eksploatacji w niskich temperaturach.
W opcji możliwe jest przedłużenie kontraktu o kolejne 12 miesięcy.
Na oferty firma czeka do 5 września. Co do przetargowych zapisów, MPK wymaga posiadanie środków finansowych lub zdolności kredytowej, w wysokości nie mniejszej niż 5.000.000 PLN; a doświadczanie określono na wykonanie zamówienia polegające na dostawie oleju napędowego o wartości nie mniejszej niż 90.000.000,00 zł brutto plus dysponowanie dwoma autocysternami o pojemności 32 m3, wyprodukowanymi nie wcześniej niż przed datą 30.12.2014 r.
Nowa umowa ma obowiązywać od 1 grudnia 2022 r.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Rosnące ceny
MPK Wrocław szacuje, że w tym roku zapłaci za paliwo do autobusów miejskich kwotę 68,5 miliona złotych.
-„Lawinowe wzrosty cen paliwa zauważy każdy, kto jest zmuszony tankować przynajmniej kilka razy w miesiącu. Te zjawisko uderza w prostej linii także w MPK Wrocław. Niech przemówią liczby. W lipcu 2020 roku za cysternę oleju napędowego miejski przewoźnik płacił niewiele ponad 100 tysięcy złotych, analogicznie, rok później – było to już 127 tysięcy złotych. Olbrzymia podwyżka pojawiła się kolejny rok później – cena cysterny oleju napędowego to obecnie około 220 tysięcy złotych – informuje przewoźnik.
Przypomnijmy, że spółka Lotos, która od listopada 2020 roku dostarcza paliwo dla MPK Wrocław, w ubiegłym tygodniu wypowiedziała umowę z zachowaniem okresu wypowiedzenia, do 30 listopada tego roku. Co kluczowe, dwa miesiące wcześniej ta sama spółka Lotos zawarła z MPK Wrocław aneks przedłużający tę umowę na kolejne dwa lata – czyli do listopada roku 2024.
Zapotrzebowanie MPK Wrocław na olej napędowy do autobusów to średnio od 800 tysięcy do niemal 1 miliona litrów miesięcznie. Dwa lata temu przewoźnik płacił za to ponad 34 miliony złotych rocznie, w roku 2021 było to 45 milionów, w tym - 68,5 miliona złotych. Widać wyraźnie, że ta kwota wzrosła ponad dwukrotnie.
Jak obawia się MPK, nowy kontrakt zmieni parametry naliczania ceny – nie w oparciu o notowania giełdowe, a ceny rynkowe – hurtowe. Inne będą też najpewniej możliwości oferentów. Przetarg MPK ogłaszany będzie w perspektywie fuzji spółki Lotos z Orlenem, tym samym stanie się to przy ograniczonej puli możliwych firm, które są w stanie spełnić warunki i zapotrzebowanie na paliwo miejskiego przewoźnika.
-„Musimy w najbliższych kilku tygodniach ogłosić przetarg na dostawę oleju napędowego i możemy przypuszczać, że stanie do niego potencjalnie jeden oferent. I możliwe, że będzie to oferent, który autorytarnie narzuci określone warunki. Będzie to oficjalnie decyzja ekonomiczna. Choć jednocześnie bardzo polityczna. Nie damy się monopolowi Orlenu, który wkrótce może zmienić nazwę na CPN – zapowiedział Krzysztof Balawejder, prezes MPK Wrocław.