MPK Poznań szkoli 21 nowych kierowców. Potrzebuje ponad stu
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Poznaniu od miesięcy prowadzi intensywną rekrutację pracowników.
Spółka przyznaje też, że część znajdujących się w rozkładach jazdy kursów nie jest realizowana z uwagi na braki kadrowe. Z wyliczeń MPK wynika, że dziennie wypada około 10 brygad autobusów - blisko 5 proc. wszystkich kursów realizowanych przez poznańskie przedsiębiorstwo. Gdyby było to możliwe, firma przyjęłaby "od zaraz" nawet 100 kierowców autobusów.
Rozkład bez zmian
Problemy kadrowe powodują, że w Poznaniu z rozkładów jazdy codziennie wypada pewna część kursów. Zarząd Transportu Miejskiego na razie nie ma planów wprowadzenia zmian w kursowaniu komunikacji miejskiej.
-"MPK Poznań jest jednym z wielu przedsiębiorstw komunikacyjnych, które borykają się z problemami kadrowymi. Przede wszystkim brakuje kierowców autobusów. Korzystamy z usług agencji pracy oraz zleceniobiorców. W znacznym stopniu umożliwia to realizację zamówionych przewozów. Nadal jednak zdarza się, że z uwagi na brak obsady nie są realizowane kursy" – powiedziała PAP rzeczniczka MPK Poznań Agnieszka Smogulecka.
W stolicy Wielkopolski trwają liczne remonty tras tramwajowych, remontowana jest m.in. trasa Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. W miejsce tramwajów na PST wprowadzono zastępczą komunikację autobusową. Z powodu braków kadrowych w MPK Poznań we wrześniu zmodyfikowano rozkłady linii autobusowych.
Agnieszka Smogulecka powiedziała, że spółka cały czas stara się pozyskać nowych pracowników; od zaraz może przyjąć ponad stu kierowców z aktualnym prawem jazdy kategorii D i świadectwem kwalifikacji.
Ogłoszenia o pracy zamieszczane są m.in. w urzędach pracy, w Internecie, na ekranach LCD w pojazdach, przy obiektach MPK Poznań. Spółka współpracuje ze szkołami, prowadzi rozmowy z agencjami pracy. Dział Obsługi Pracowników MPK Poznań przy różnych okazjach organizuje punkty informacyjne. Smogulecka przyznała, że dotychczasowe spotkania zaowocowały kilkoma podaniami o przyjęcie do pracy, jedna osoba już rozpoczęła kurs.
W trakcie szkoleń
"W rozpoczętych w październiku kursach bierze udział: w kursie na pozwolenie do kierowania tramwajem - 18 osób, w kursie na prawo jazdy kat. D i kwalifikacji wstępnej 21 osób (w tym motorniczowie, którzy decydują się na dwuzawodowstwo). Kursanci będą mogli zasilić kadrę kierowców dopiero po zdaniu egzaminu. Następny kurs planowany jest na przełom 2022 i 2023 roku" - podała.
Kursy są bezpłatne dla osób, które przez trzy lata będą pracować w MPK Poznań. Po uzyskaniu uprawnień i podjęciu pracy, na początek kierowca otrzyma 4760 zł brutto (w tym premia), kwota ta wzrasta wraz ze stażem pracy. Rzeczniczka zaznaczyła, że spółka zabiega o środki na ewentualne kolejne podwyżki wynagrodzeń.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Smogulecka podkreśliła, że działania rekrutacyjne cały czas trwają, stale przyjmowane są nowe osoby do pracy, stale też pracownicy odchodzą na emeryturę bądź do innych pracodawców. "Spółka MPK Poznań pozostaje w stałym kontakcie z organizatorem transportu, aby w jak najwyższym możliwym stopniu realizować zlecane jej działania" - powiedziała.
Rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu Bartosz Trzebiatowski powiedział PAP, że chociaż część pojazdów codziennie wypada z rozkładów jazdy, obecnie nie ma planów kolejnej zmiany rozkładów.
Podkreślił, że sytuacja, w której autobusy czy tramwaje nie wyjeżdżają w trasę jest nieakceptowalna. "Pracujemy nad rozwiązaniami, które mogłyby poprawić funkcjonowanie linii autobusowych, nawet w obliczu tak trudnej sytuacji na rynku kierowców" - powiedział.
Droga donikąd
Według ZTM problemu z kursami wypadającymi z rozkładów jazdy nie rozwiąże raczej takie ułożenie rozkładu, by deklarowana częstotliwość kursów była mniejsza niż obecnie.
-"Dalsze zmniejszenie częstotliwości kursów, jako ewentualnej gwarancji zmniejszenia średniej liczby wypadających kursów dziennie, niestety, nie sprawdza się w momencie ewentualnego dalszego spadku zatrudnienia kierowców. Jest to wówczas droga donikąd. Obecnie nie ma planów wprowadzenia zmian w rozkładach jazdy. Niewykluczone są zmiany w przyszłości - i to niekoniecznie polegające na rozrzedzaniu liczby kursów" – powiedział.
Trzebiatowski przypomniał, że od 1 września autobusy na głównych liniach miejskich kursują z częstotliwością co 15 minut. Zmiany zostały także wprowadzone na liniach nocnych: poza nocami z piątków na soboty i z sobót na niedziele, kiedy autobusy kursują co 30 minut, w pozostałe noce podstawową częstotliwością jest 60 minut.
-"Te zmiany były bezprecedensowe, w minionych latach nigdy nie było konieczności zmian w rozkładach z powodu kłopotów kadrowych MPK Poznań i innych przewoźników. Chodziło o dopasowanie możliwości wykonania rozkładu jazdy do możliwości wynikających z zasobów kadrowych i jednoczesne wyhamowanie bardzo negatywnego zjawiska wypadania kursów" - powiedział.
Rzecznik przyznał, że wprowadzone zmiany pozwoliły zmniejszyć skalę problemu, jednak, z uwagi na brak kierowców, nie rozwiązały go w pełni. (PAP)