13 marca po ulicach Krakowa zacznie kursować pięć autobusów Solaris Urbino 12 z silnikami DAF MX11 spełniającymi normę Euro 6. W sumie do połowy kwietnia tych przyjaznych dla środowiska autobusów będzie 28 szt. Wszystkie w wersji 12-metrowej. Będą przewozić pasażerów m.in. na linii nr 724 i 744 (docelowo będą to linie nr 124 i 424). Kraków to drugie, po Białymstoku, miasto w Polsce po którego ulicach będą jeździć autobusy z silnikami Euro 6. Warto podkreślić, że nowe pojazdy w porównaniu z najstarszym posiadanymi przez MPK SA autobusami z silnikiem Euro 1 będą emitować o 95 procent mniej tlenków azotu i o 97 procent mniej cząstek stałych. Solarisy Urbino 12 Euro 6 mają długość 12 metrów, są niskopodłogowe, wyposażone w klimatyzację, monitoring, nowoczesny system informacji pasażerskiej (elektroniczne tablice wyświetlające trasę przejazdu oraz głosowe zapowiadanie przystanków) oraz automaty biletowe. W ich układzie napędowym zastosowano najnowszy silnik DAF MX11 Euro 6, współpracujący ze skrzynią biegów Voith DIWA.6.
Dostawa 28. krakowskich autobusów to część umowy zawartej jeszcze w 2011 r. i obejmującej zakup 100. autobusów (27 autobusów przegubowych 18-metrowych i 73 standardowych 12-metrowych). Jego wartość to lekko ponad 92 mln PLN. Koszt jednostkowy jednego autobusu 12-metrowego wyniósł 845 tys. 200 PLN netto, a wersji przegubowej –1.126.000 PLN netto. MPK Kraków posiada obecnie 509 autobusów, w tym spełniających normę Euro 1 jest łącznie: 22 szt., Euro 2 –125 szt., Euro 3 -175 szt., Euro 4 -10 szt., Euro 5 –64 szt., Euro 5 EEV –113 szt.. MPK SA w Krakowie zamawia autobusy spełniające europejskie normy już od ponad 20 lat. Pierwszymi pojazdami wyposażonymi w silniki spełniające obowiązującą wówczas w Europie Zachodniej normę Euro 1 były autobusy SCANIA CN 113 ALB produkcji szwedzkiej dostarczone do Krakowa w czerwcu 1992 roku. Te pojazdy już wkrótce znikną z ulic Krakowa.
Czas na elektrobusy?
Podczas przekazania najnowszych autobusów Euro 6, zastępca prezydenta Krakowa ds. inwestycji i infrastruktury Tadeusz Trzmiel „zdradził”, że na przełomie marca i kwietnia regularne kursy po ulicach Krakowa rozpoczną autobusy z napędem elektrycznym. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że aktualnie na terenie zajezdni Wola Duchacka stacjonują już dwa elektrobusy. Firma czeka na dwa kolejne, które mają dotrzeć do Krakowa w przeciągu kilku dni. MPK weźmie je w leasing, a dodatkowo w ramach kontraktu ma zostać wybudowana stacja do ich ładowania. Podobno w I etapie elektryczna flota Krakowa miałaby liczyć maksymalnie pięć autobusów. Co ciekawe, każdy autobus ma być innego producenta. Z technicznego punktu widzenia to dość ryzykowane podejście, ale biorąc pod uwagę coraz szybciej zbliżające się jesienne wybory –po prostu nie ma innego wyjścia. Na ogłoszenie przetargu na całą flotę jest już za późno, tym bardziej, że za moment Warszawa ogłosi rozstrzygniecie swojego zamówienia na 10 szt. „elektryków”. A przecież Kraków nie może być gorszy i ma szanse wyprzedzić stolicę. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Jak na razie MPK Kraków nie chce komentować sprawy. Natomiast przedstawiciele magistratu bardzo chętnie wypowiadają się w tym temacie. –„Elektrobusy obsługiwać linie przejeżdżającą w części przez centrum miasta, wstępnie jest rozważana linia 115 –mówił Tadeusz Trzmiel. –Jedną z podstawowych spraw jest w Krakowie jakość powietrza. Emisja zanieczyszczeń komunikacyjnych ma znaczący udział w ilości szkodliwych substancji i pyłów emitowanych do atmosfery. Kupujemy najnowocześniejsze autobusu z silnikami Euro 6 i wprowadzamy autobusy elektryczne, żeby mieć wpływ na poprawę jakości powietrza. To jest cel nadrzędny’ –podkreślił Trzmiel. Najprawdopodobniej po 20 marca będzie już wszystko dograne i wówczas Kraków będzie mógł pochwalić się pierwszą elektryczną linią autobusową w Polsce.
