Mielec: Supernowoczesny autobus

Na razie jeździ tylko jeden na próbę. Ma same plusy: nie dość, że jest ekologiczny, supernowoczesny, to jeszcze prezentuje się świetnie. Autobus czeskiej firmy Tedom kursuje na mieleckich trasach od równo dwóch tygodni. Nie jest własnością Miejskiej Komunikacji Samochodowej, jednak jeżeli się sprawdzi, możliwe, ze spółka zakupi w najbliższej przyszłości podobne autobusy.
Z tym jednak musimy trochę poczekać, w grę bowiem wchodzą naprawdę wysokie ceny. Jak Mówi Elżbieta Gancarz, prezes mieleckiej spółki, koszt jednego takiego autobusu szacuje się na 1 milion złotych. Dodaje jednocześnie, że inwestycja warta jest zachodu. – Takie autobusy rzeczywiście nie są tanie, ale w przyszłości to czysty zysk. Jednym słowem – łączą ekologię z oszczędnością, a na to stawiamy. Jak do tej pory, czeski autobus zbiera same pochwały. Mielczanie twierdzą, że stał się ozdobą miasta. – U nas brakuje takich autobusów – cichych, bezpiecznych, a do tego ekologicznych. Poza tym, bardzo ładnie się prezentuje, jak na zachodzie! -ocenia pani Kazimiera, mieszkanka Mielca.
Pojazd kursuje na najbardziej zatłoczonych liniach miasta, tak jak 28 czy 29. – Autobus najczęściej pokonuje trasę od Osiedla Smoczka do Alei Niepodległości, tam bowiem, zwłaszcza w godzinach szczytu, panuje największy ruch – mówi Gancarz.
Dodaje jednocześnie, że już można zaobserwować, że autobus spełnił swoje zadanie. – Nie słyszałam na jego temat ani jednej negatywnej opinii, poza tym widać, ze na takie pojazdy jest po prostu zapotrzebowanie. Niemal na wszystkich kursach jest wypełniony po brzegi – zauważa. Jak mówi prezes Gancarz, mielczanie muszą uzbroić się w cierpliwość. Czekać jednak na własne autobusy, dokładnie takie jak czeski Tandem, wcale nie będzie trzeba aż tak długo. – Do końca tego roku planujemy zakupić dwa takie pojazdy. Wszystko dzięki dofinansowaniu ze funduszy unijnych. Sami nie dysponujemy aż takimi pieniędzmi – mówi Gancarz.
Na dwóch autobusach jednak się nie skończy. Na kolejne będą zbierane oferty dopiero w czerwcu 2009 roku. – Nabór wniosków planowany jest dopiero za niecały rok. Mamy nadzieję, że otrzymamy dofinansowanie – mówi Gancacrz.