Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Mercedes wraca do Wrocławia z Citaro C2

infobus
30.06.2017 16:27

Wrocławskie MPK dziś ogłosiłowynik przetargu na dziesięcioletnią dzierżawę 40 autobusów przegubowych i 20klasy maxi. Spółka wybierała spośród dwóch propozycji, które znacząco odbiegałyod kosztorysu przyjętego przez przewoźnika.

Przedmiotem zamówienia MPKjest nie tylko dostawa autobusów, ale także udzielenie uprawnień ASO w zakresieobsługi i napraw dzierżawionych autobusów oraz utrzymywanie taboru w stanieprzydatności do użytkowania przez cały okres dzierżawy. MPK Wrocław wymagało wtym przetargu od oferentów m.in. wadium w wysokości 2 mln zł oraz polisy OC nasumę ubezpieczenia nie niższą niż 10 mln zł. W zakresie doświadczenia wykonawcymusieli wykazać, że należycie wykonali w okresie ostatnich 3 lat dostawyłącznie, co najmniej 60 sztuk fabrycznie nowych niskopodłogowych autobusów (wtym co najmniej 30 sztuk autobusów przegubowych).

O tym czy za drugimpodejściem Wrocław otrzyma oferty i jeżeli tak, to od jakich producentów, dowiedzieliśmysię 5 czerwca. Na sfinansowanie dziesięcioletniej dzierżawy MPK zamierzałoprzeznaczyć 101 789 880 PLN brutto. Oferty, które otrzymała spółka sporoodbiegały od kosztorysu. Tańszą przedstawiło konsorcjum EvoBus Polska iMercedes-Benz Leasing Polska. Opiewa ona na 168 268 779,29 zł brutto. W tejcenie partnerzy zadeklarowali że dostarczą i wydzierżawią 40 egzemplarzyprzegubowych oraz 20 standardowych Citaro C2.

Nieco droższą ofertęprzedstawiło konsorcjum MLeasing i MAN Truck & Bus Polska. Za 168 883 495,36zł brutto partnerzy w ramach wrocławskiego zamówienia chcą dostarczyć 40przegubowych Lion'sów City G A23 i 20 standardowych, najprawdopodobniej wwariancie A37.

Różnica pomiędzy oferentami byładosyć symboliczna jak na zlecenie o takiej skali. Świadczy to o tym, że obajgracza konstruowali swoje propozycje na bardzo podobnych założeniach. O tym ktozgarnie wrocławski kontrakt zadecydują cztery kryteria.

Dodatkowo warto wyjaśnić skądwzięła się tak ogromna różnica między ofertami Mercedesa i MAN-a a kosztorysem.Była ona efektem wskazań SIWZ. MPK wymagało, aby oferenci wskazali maksymalnąkwotę jaką może wygenerować dziesięcioletnia dzierżawa autobusów. Przewoźnikchciał, aby zawarto w niej nie tylko czynsz za użytkowanie pojazdów, ale także szacunkowykoszt serwisu i części zamiennych. A to oznacza, że spółka niekonieczniemusiałaby zapłacić tyle na ile opiewały przedstawione jej oferty.

Trzymają się tych reguł MPKdziś rozstrzygnęło przetarg. Przewoźnikowi pomogły w tym cztery kryteria.Najważniejsze znaczenie miała cena, gdyż dzięki niej można było wywalczyć do50% przetargowych punktów. 5% przyznawano za wydłużenie gwarancji na autobusydo 48 miesięcy. Z kolei 15% przeznaczono na ocenę zużycia energii. W tym celuoferenci musieli załączyć do ofert wyniki testu SORT2 oferowanych autobusów.Wreszcie czas na ostatniekryterium. Mowa o ocenie technicznej, w której można wywalczyć do 30% punktów.MPK premiowało w niej m.in: 

  • Zabezpieczenie antykorozyjne nadwozia metodą kataforezy 
  • Silnik o pojemności 6,5 – 8 l w autobusach klasy maxi 
  • Silnik o pojemności 10 – 11 l w przegubowcach 
  • Unifikację 
  • Zastosowanie układu hamowania odzyskowego 
  • Obsługę chłodnic bez konieczności demontażu 
  • Wydłużenie okresu międzyobsługowego autobusów powyżej 50 tys. km

W korzystniejszej sytuacji odpoczątku wydawał się być Mercedes. I to on wygrał przetarg. Ofertę MAN-a i jegopartnera przebił nie tylko pod względem ceny. Citaro C2 okazało się lepsze odLion'sa City także w ocenie technicznej oraz zużyciu energii.

W efekcie Mercedes wróci doWrocławia po ośmiu latach przerwy. Logo gwiazdy na masce będą posiadały 162autobusy z floty MPK.