Mercedes wchodzi do Kielc

Na Walentynki MPK Kielce sprawiło swoim pasażerom całkiem sporą niespodziankę. W ten dzień na ulice miasta wyjechały cztery niskopodłogowe autobusy Mercedes-Benz Conecto LF, które zostały zakupione przez przewoźnika w trybie zamówienia z „wolnej ręki”. Pojazdy są wyposażone w klimatyzację kabiny kierowcy i niewielkie uchylane okna przestrzeni pasażerskiej. Najnowsze nabytki otrzymały numery taborowe #400-#403. W związku z wprowadzeniem nowych pojazdów Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Kielcach mogło wycofać z eksploatacji kilkanaście starych autobusów Ikarus 280.70, MAN NL202 i Jelcz 120M. Dzięki temu posunięciu przewoźnik osiągnął średnią wieku taboru, wymaganą przez organizatora komunikacji miejskiej w Kielcach, czyli Zarząd Transportu Miejskiego. Przypomnijmy, że MPK Kielce zobowiązało się do obsługi miejskich liniach autobusami nie starszymi niż 10 lat. Od stycznia br. tabor przewoźnik przekroczył wymagany wiek i dlatego ZTM zaczął naliczać karę za niespełnienie tego wymogu. Licznik przestał „bić”14 lutego, a ostateczna wartość kary wyniesła ok. 50 tysięcy zł (czyli prawie tysiąc złotych kary dziennie).

Dlaczego MPK Kielce zwlekało z zakupem nowych pojazdów i tym samym godziło się na naliczanie kar umownych? Jak tłumaczyła Elżbieta Śreniawska, prezes MPK na łamach „Gazety Wyborczej Kielce”: –„Zimą chcemy mieć większą rezerwę autobusów, a po przyjeździe mercedesów planujemy około 15 starych pojazdów przeznaczyć na złom. Poza tym żeby autobusy przyjechały w styczniu, musiałyby być wyprodukowane już w grudniu. A przy średniej wieku ważny jest rocznik i dlatego opłaca nam się nieco poczekać”–wyjaśniła Elżbieta Śreniawska. Czy powtórzenie takiej sytuacji kolejny rok z rzędu nie oznacza, że lokalny przewoźnik niepoważnie traktuje umowę z ZTM? –„Nie możemy tak powiedzieć. W zeszłym roku MPK poniosło wiele dodatkowych kosztów wynikających z umowy, m.in. wymieniło kasowniki, oprogramowanie i kupiło autokomputery. To była bardzo skomplikowana operacja, którą udało się przeprowadzić w terminie. Autobusy wkrótce się pojawią, a my póki co naliczamy karę umowną”–odpowiedział na łamach „Gazety”Barbara Damian, zastępca dyrektora ZTM Kielce.

Na koniec warto podkreślić, że dzięki najnowszej dostawie tabor MPK Kielce jest jednym z najbardziej zróżnicowanych pod względem liczby eksploatowanych marek autobusów w Polsce. Mamy tutaj Solarisy, MAN-y, MAZ-y, LAZ-y oraz tradycyjnie Ikarusy i Jelcze. Teraz tą „kolorową”flotę uzupełnił jeszcze Mercedes. To czyni z MPK jednego z najbardziej doświadczonych przewoźników pod względem użytkowania rozmaitych pojazdów. Jak widać firma cały czas poszukuje idealnego autobusu…

 

Tabor MPK Kielce