Mercedes szkoli kierowców

W dniach 15-20. marca dział sprzedaży autobusów turystycznych Mercedes-Ben zorganizował po raz kolejny cykl dwudniowych szkoleń dla kierowców autokarów. Łącznie w tegorocznym treningu wzięło udział 55 osób. Godne podkreślenia jest to, że nad tegorocznymi szkoleniami Mercedesa patronat objęła Inspekcja Transportu Drogowego, która traktuje to jako rozwinięcie akcji „Bezpieczny Autokar”.

Wiosenne szkolenie odbyło się pod Opolem, w Polskiej Nowej Wsi, na terenie lotniska aeroklubu opolskiego. To nowa lokalizacja na mapie autobusowych treningów, gdyż jak dotychczas odbywały się one głównie na torze w Bednarach (EvoBus i Solaris) i Sochaczewie (Solaris). W zeszłym roku marki Mercedes i Setra zorganizowały swoje treningi już w nowym miejscu –na lotnisku w Kąkolewie niedaleko Grodziska Wielkopolskiego (o TestDriveDay Travego pisaliśmy tutaj , a o SetraTestDay w pisaliśmy tutaj). W tym roku nastąpiła kolejna „przeprowadzka”. Mercedes wybrał opolski aeroklub, którego atutem jest przede wszystkim lokalizacja (blisko „śląskiego autobusowego zagłębia”) oraz doskonały dojazd (bliskość autostrady) i spory potencjał rozwojowy. Jak na razie sam tor jest w trakcie rozbudowy i w przypadku szkoleń autobusowych brakuje tutaj długich prostych odcinków, aby móc bardziej rozpędzić pojazdy –np. do „testu łosia”czy do ćwiczeń z ESP. To podobno ma się zmienić i zarządca aeroklubu zapowiada szeroko zakrojone inwestycje. W tym roku także zupełnie nową lokalizację będzie miał trening Setry, która swoje szkolenie zorganizuje w dniach 18-20.04.2010 na Torze Kielce. Zobaczymy jak to miejsce sprawdzi się pod kątem autokarów.

Wiosenne szkolenie Mercedesa składało się z cyklu trzech dwudniowych szkoleń. W pierwszym dniu kursanci poznawali temat bezpieczeństwa (tutaj też swój wykład miał opolski inspektor ITD), natomiast drugi dzień poświęcony był ekonomice jazdy. Oba treningi poprowadził –podobnie jak wszystkie poprzednie edycje szkoleń EvoBus Polska –doświadczony trener Franz Bayer, ściśle współpracujący z koncernem Daimler AG. Mając już sporą wiedzę na temat umiejętności naszych kierowców, niemiecki szkoleniowiec pokusił się o ocenę ich umiejętności: –„Moim zdaniem nie ma większych różnic pomiędzy jazdą polskich kierowców a niemieckich. Mają te same złe i te same dobre nawyki. Natomiast zauważyłem, że oni sami uważają się za trochę gorszych od ich zachodnioeuropejskich kolegów. Zupełnie niepotrzebnie. Prezentują wysoki europejski poziom i naprawdę nie mają się czego wstydzić, a wręcz przeciwnie. Bardzo podoba mi się ich „głód”wiedzy, o czym przekonałem się na naszych teoretycznych zajęciach. Chcą się dowiedzieć wielu rzeczy i dla mnie –jako szkoleniowca –to jest bardzo pozytywna cecha. Powiedziałbym, że jest ona charakterystyczna dla wszystkich kierowców autobusów, którzy cały czas pragną się doskonalić w swoim fachu. Inaczej sytuacja wygląda na szkoleniach dla kierowców ciężarówek, gdzie często dochodzi do sytuacji, że uczestnicy wszystko wiedzą najlepiej i w żaden sposób nie można do nich dotrzeć. Dlatego szkolenie kierowców autobusów to przyjemność”–przekonuje Franz Bayer.

W tym roku wszystkie treningi Mercedesa odbyły się pod patronatem Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego, która na początku każdej sesji treningowej organizowała krótkie, aczkolwiek momentami burzliwe szkolenia z przepisów transportu drogowego. –„Jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy uczestniczyć w każdej akcji, która ma na celu podnoszenie kwalifikacji kierowców zawodowych –powiedział nam Jan Książyk, opolski wojewódzki Inspektor Transportu. –W ramach współpracy z Mercedesem zorganizowaliśmy trzy teoretyczne szkolenia, które dotyczyły problematyki z zakresu przestrzegania ustawy o czasie pracy kierowcy. Zgromadzeni na treningu kierowcy to elita, dlatego nie musieliśmy tutaj poruszać podstawowych zagadnień, ale mogliśmy się skupić na szczegółowych zapytaniach i konkretnych przykładach. Mam nadzieję, że ta wiedza przyda się uczestnikom kursu w ich codziennej pracy.”

Wszystkie grupy zaczynały cykl szkoleń od teoretycznego wykładu, gdzie niemieccy trenerzy dużo czasu poświęcili na przekazanie wiedzy o aktywnych systemach bezpieczeństwa zainstalowanych w autobusach Mercedes-Benz. Po zajęciach teoretycznych kierowcy mieli okazję zastosować zebraną wiedzę w praktyce –m.in. podczas awaryjnego hamowania na mokrej nawierzchni przy różnych prędkościach, czy przy ostrych skrętach z wykorzystaniem systemu ESP. Drugi dzień przeznaczony był na „eco-trening”, czyli jazdę ekonomiczną. Tutaj kierowcy wykonywali dwa przejazdy: pierwszy „naturalny”bez żadnych wskazówek;drugi po części teoretycznej i z bezpośrednimi uwagami trenera. Zgodnie z oczekiwaniami wszystkie wyniki drugiego przejazdu były znacznie lepsze pod kątem zużycie paliwa, a największa odnotowana różnica między pierwszą a drugą jazdą wyniosła aż 7 l / 100 km. Sporo…

Podczas marcowego szkolenia kierowcy mieli do dyspozycji dwa autobusy –Mercedes-Benz Tourismo w wersji krótkiej oraz 14-metrowej (L). Trzyosiowy model był dodatkowo wyposażony w zautomatyzowaną skrzynię biegów Mercedes-Benz PowerShif, która dopiero wchodzi do szerszej sprzedaży w Polsce. –„Generalnie doświadczenia polskich kierowców jeżeli chodzi o automatyczne skrzynie biegów w autobusach określiłbym jako skromne –mów Tomasz Talarek, dyrektor marki Mercedes-Benz. –Dlatego mieliśmy na szkoleniu całkiem sporą grupę sceptyków, którzy raczej ostrożnie podchodzili do tego tematu i m.in. twierdzili, że „szarpią”przy zmianach biegów. Po pierwszym dniu byli po prostu zachwyceni nowym urządzeniem, które wyjątkowo poprawia komfort i płynność jazdy, a przede wszystkim znacząco odciąża samego kierowcę. Podobna sytuacja była podczas „eco-treningu”. Na widomość, że krótkie Tourismo z łatwością zużywa średnio ok. 25 l./100 km, a zdzarzają się także wyniki oscylujące ok. 22 l / 100 km –kierowcy nie bardzo chcieli nam wierzyć. Dopiero jak sami się przejechali i kilku z nich osiągnęło rezultat jeszcze poniżej 22 l / 100 km –nabrali przekonania, że taki wynik jest w zasięgu nowych autokarów Mercedes-Benz. Dlatego podsumowując bardzo dobrze oceniam tegoroczne szkolenie i myślę, że będziemy częściej organizować podobne akcje –niewykluczone, że jeszcze w tym roku. Co do miejsca to tor na lotnisku w Polskiej Nowej Wsi bardzo mi odpowiada pod względem logistycznym i organizacyjnym. Jednak pod kątem rozbiegu dla autobusów musi być jeszcze bardziej rozbudowany. Mamy obietnice, że tak się stanie. Dlatego całkiem możliwe, że kolejny trening Mercedesa odbędzie się w tym samym miejscu”–podkreśla Tomasz Talarek.

Na zakończenie kursu każdy kierowca otrzymał specjalny dyplom poświadczającą odbycie szkolenia. Co ważne –kierowcy otrzymają też certyfikaty z niemieckiej jednostki szkoleniowej (należącej do Franza Bayera), która umożliwi wliczenie 14 godzin treningu Mercedesa (2 x 7 godzin dziennie) do obowiązkowych szkoleń dla kierowców zawodowych (łącznie jest to poziom 35 godzin w ciągu 5 lat). Przyjemne z pożytecznym.