Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Mamy Pakiet Mobilności. Polska przegłosowana

infobus
21.02.2020 10:00

20 lutego kraje Unii Europejskiej przyjęły przepisydotyczące przewoźników drogowych, czyli tzw. pakiet mobilności. Sprzeciw ośmiukrajów, w tym Polski, nie wystarczył, aby zablokować te budzące kontrowersjeregulacje.

Przepisy będą musiały jeszcze być formalnie zaakceptowaneprzez Parlament Europejski w głosowaniu na posiedzeniu plenarnym.

Pakietowa krytyka

Pakiet mobilności zakłada m.in. objęcie delegowaniemkierowców w transporcie międzynarodowym. To regulacje, którym sprzeciwia sięczęść krajów, w tym Polska, wskazując na ich protekcjonistyczny charakter.Przyjęcie zmian forsowały kraje Zachodu, głównie Francja i Niemcy. Zapisypakietu oznaczają duże utrudnienia dla firm transportowych z EuropyŚrodkowo-Wschodniej działających na Zachodzie, powodując wzrost obciążeńadministracyjnych i kosztów.

Pakiet jest krytykowany m.in. za to, że zakłada obowiązkowe,okresowe powroty ciężarówek, które operują poza granicami kraju, w którymmieści się siedziba firmy, do tego kraju. Budzi to szereg kontrowersji nietylko ze strony krajów UE, ale również Komisji Europejskiej. Przeciwnicyprzepisów wskazują, że ciężarówki będą musiały wracać co osiem tygodni dokraju, w którym znajduje się siedziba firmy, bez ładunku, a to oznacza, żeniepotrzebnie będą emitowały CO2 do atmosfery, zanieczyszczając środowisko.

Skarga do TS?

We wtorek w Brukseli z unijnymi komisarzami rozmawiał na tentemat minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. W spotkaniach brali też udziałministrowie transportu innych krajów UE.

Adamczyk powiedział dziennikarzom, że Polska liczy nausunięcie z unijnego pakietu mobilności najbardziej szkodliwych zapisów,szkodzących nie tylko gospodarce, ale i środowisku. „Liczba krajów, którenie zgadzają się z zapisami pakietu mobilności w tym kształcie, jaki jestproponowany, rośnie” – powiedział dodając, że krytycznych wobec tejregulacji jest obecnie dziewięć państw.

Nie wykluczył złożenia w przyszłości skargi przez Polskę doTrybunału Sprawiedliwości UE przeciwko przepisom, jeśli regulacje zostanąprzyjęte „w nieakceptowalnej formie”. Wskazał, że ewentualnej skargido Trybunału nie wykluczają też inne kraje krytyczne wobec regulacji. (PAP)