„Magazyn Europa” – czasopismo dla pasażerów autokarów
„Zawsze brakowało rozrywki”
„W moją najdłuższą podróż autokarem wybrałem się do Teheranu. Jechałem przez 48 godzin ze Stambułu do stolicy Iranu” – tymi słowami rozpoczyna Marek Łaba – redaktor naczelny „Magazynu Europa”, pierwsze wydanie czasopisma. „Innym razem zdarzyło mi się jechać ze Lwowa do Doniecka. Przez 27 godzin leżałem na twardej, lepiącej się pryczy i patrzyłem przez okno pociągu na mijane pola kukurydzy” – kontynuuje Marek Łaba.
„Dwa lata później podróżowałem w zupełnie odmiennych warunkach. Jechałem do kurortu Saas-Fee do Zurichu” – dodaje redaktor naczelny.
Na zakończenie słowa wstępnego autor zadaje pytanie-„Co łączy te wszystkie podróże?” I zaraz odpowiada, podając jednocześnie przyczyny powstania pisma. „Niezależnie od tego czy podróż trwała kilka, czy kilkadziesiąt godzin, czy jechałem w wygodnym fotelu, czy leżąc na twardej, brudnej pryczy, czy za oknem rozciągały się bajeczne widoki, czy też po horyzont ciągnęły się pola kukurydzy, zawsze brakowało mi jednego – rozrywki. Czegoś do poczytania i obejrzenia, czym mógłbym zająć długie godziny jazdy”.
Pierwszy numer
Pierwsze wydanie pisma ukazało się pod koniec ubiegłego roku. To ukazujące się raz na dwa miesiące pismo wydrukowano w formacie 203×283 mm, na wysokiej jakości papierze. Pismo ma sztywną, lakierowaną okładkę. Już na pierwszy rzut oka widać, że pismo wykonano z wysoką starannością i dokładnością.
Na 40 stronach znalazło się bardzo wiele i ciekawie opisanych tematów. Każdy pasażer z pewnością znajdzie coś dla siebie. Na pierwszych stronach umieszczono wywiad z Jarosławem Kretem – popularnym prezenterem pogody w TVP1.
W artykułach Agnieszki Kwiatkowskiej oraz Marka Rakusa czytelnik może przeczytać o polskich i zagranicznych kurortach narciarskich.
Na dalszych stronach znajdują się artykuły o społeczeństwie, zdrowiu i urodzie, sporcie oraz teksty popularnonaukowe. Nie zapomniano również o kulturze. Na końcowych stronach pisma znajdują się opisy książek i płyt CD.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„Możemy zagwarantować, że każdy podróżny jadący autokarem, w którym leży nasze czasopismo, przeczyta je „od deski do deski”. Nie można bowiem wyobrazić sobie osoby, która w trakcie 20-godzinnej podróży odrzuci taką możliwość zabicia czasu” – zapewnia Marek Łaba.
Na razie Eurobus i Globus
„Magazyn Europa” będzie dystrybuowany w autokarach należących do największych i najlepszych polskichprzewoźników autokarowych. Umieszczany w kieszeni z tyłu siedzenia pasażera będzie dobrze widoczny dla potencjalnych czytelników. W przypadku, gdyby któryś z pasażerów zabrał magazyn ze sobą, przewoźnicy będą uzupełniali braki, aż do wyczerpania nakładu. Aktualnie redakcja współpracuje z firmami Eurobus oraz Globus, które w sumie przewożą rocznie ok. 400 tys. pasażerów.
„W najbliższej przyszłości chcemy poszerzyć krąg naszych odbiorców” – mówi Marek Łaba, redaktor naczelny nowej gazety. „Prowadzimy negocjacje z innymi przewoźnikami autokarowymi, a także z jedną z linii lotniczych. Chcemy aby „Magazyn Europa” był dostępny w kasach na lotnisku” – dodaje.
Pismo drukowane jest w nakładzie 7 tys. egzemplarzy. Jego wydawcą jest firma Kra-Box. Od drugiego numeru (1/2006) będzie podlegało kontroli nakładu. Początkowo jest wydawane jako dwumiesięcznik, jednak redakcja zapewnia, że szybko przejdzie na miesięczny tryb wydawania.