Lublin: Rozkład z GPS-em
Autobus linii 39 spóźni się o trzy minuty – komunikaty o podobnej treści mają się wkrótce pojawić na lubelskich przystankach – dowiedział się Kurier Lubelski. Będą one wyświetlane na elektronicznych rozkładach jazdy. – Na razie zamierzamy je umieścić na głównych węzłach komunikacyjnych. Chodzi o kilka wiat przystankowych – poinformował wczoraj Czesław Rydecki, prezes MPK w Lublinie. – Będą na nich wyświetlane informacje na temat aktualnej godziny odjazdu autobusu z przystanku. Na przykład, że spóźni się o pięć minut – wyjaśniał.
Taki system działa już w innych miastach Polski. – Właśnie wprowadzamy go we Wrocławiu – oświadczył Dariusz Żółtowski z bydgoskiej firmy Pixel.
To firma, która wcześniej zakładała w lubelskich autobusach system głosowego powiadamiania o przystankach.
Obecnie ma się zająć elektronicznymi rozkładami. W tej sprawie kierownictwo MPK już podjęło wstępne rozmowy z Pixelem. – Jak działa ten system? Komunikacja odbywa się między autobusem a serwerem. Kiedy pojazd mija jeden z punktów kontrolnych, serwer dokonuje obliczenia i wysyła do tablicy informację o szacowanym czasie przejazdu. Jeżeli na dalszej trasie autobus będzie miał większe opóźnienie, to po przejechaniu kolejnego punktu do tablicy zostanie wysłany sygnał korygujący – wyjaśniał Żółtowski. Oprócz aktualnego czasu odjazdu, system daje również możliwość wyświetlania specjalnych komunikatów, np., że autobus będzie się poruszał objazdem.
Elektroniczne rozkłady jazdy będą się wyświetlać na przystankach dzięki systemowi GPS. – Inwestycja sfinansowana zostanie z funduszy unijnych – zapowiedziała Elżbieta Kołodziej-Wnuk, z-ca prezydenta Lublina. A konkretnie z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Na reformę komunikacji miejskiej w Lublinie ma stamtąd napłynąć 400 mln zł. Kiedy pierwsze tablice pojawią się na przystankach? – Na razie trudno mówić o konkretnych datach, ale jak najszybciej – dodała prezydent Kołodziej-Wnuk.