Łódź: Za kółkiem najstarszego Ikarusa MPK
infobus
12.03.2006 22:22
Łódź: Za kółkiem najstarszego Ikarusa MPK
Kierowca Tadeusz Mieszek od 20 lat jeździ najstarszym ikarusem w taborze MPK. Autobus przejechał 600 tysięcy kilometrów! Jednak wkrótce zostanie wycofany z ruchu, a pan Tadeusz przejdzie na emeryturę.
To już dziadek, ale nowsze autobusy częściej psują się niż on. W najcięższe mrozy ledwo wyjeżdżały z zajezdni, zrobiły kółko, i już trzeba je było holować, naprawiać. A mój od razu zapalał i ruszał. Zimę przejeździł bez awarii – chwali swój wóz Tadeusz Mieszek . – Proponowali mi nowsze autobusy, ale nie zamieniłbym go na mercedesa czy volvo. Chcę nim dojechać do emerytury.
Jego ikarus wraz z drugim pojazdem tej marki przyjechał do zajezdni przy ul. Nowe Sady w 1986 roku z Węgier. Od tamtej pory autobus należy właściwie tylko do pana Tadeusza, który nie ma zmiennika. No chyba że pójdzie na urlop, to za kierownicą siada ktoś inny.
Choć silnik był remontowany, to po ikarusie widać te przejechane lata – pordzewiała blacha, stare siedzenia, szyby luźno umocowane w oknach.
– Jak na takiego dziadka, to spisuje się całkiem nieźle. Pokonuje wszystkie dziury w jezdniach. Mieści się w normie zużycia paliwa. Mówię żonie, że jak ja nie choruję, to i on nie choruje. Gdy przychodzę do pracy, to on wyjeżdża bez problemu – śmieje się.
Za kilka miesięcy trzeba będzie się rozstać. Pan Tadeusz przechodzi na emeryturę, a ikarus zostanie wycofany z ruchu. MPK zamierza bowiem wymienić stare ikarusy na nowe jelcze i mercedesy.