Łódź: V Festiwal Graffiti w Łodzi

Przez trzy dni miłośnicy graffiti 'upiększali’ mury w centrum Łodzi.  W tym roku artyści z Polski, Francji, Niemiec i Węgier oraz amatorzy zamalowywali, w ramach V Festiwalu Graffiti w Łodzi mury przylegające do parkingu Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej. Jako pierwszy kolorowy podpis na murze złożył prezydent miasta Jerzy Kropiwnicki. Jego zdaniem, 'Meeting of Styles’ jest jedną z najważniejszych imprez w Łodzi. 'Nasze miasto ma światową pozycję ośrodka współczesnej sztuki i jeżeli chce ją utrzymać nie może odwracać się od najnowszych trendów artystycznych. Trudno traktować dzisiaj graffiti jako zabawę dla młodych ludzi, choć dobrze, że łączy się ono z radością życia i pasją tworzenia’ – mówił prezydent Łodzi.  W tym roku dla graficiarzy przygotowano ponad 800 metrów kw. powierzchni do malowania. Tematem przewodnim Festiwalu jest 'podwodny świat’. Twórcom graffiti towarzyszyły występy artystów sceny hip- hopowej i klubowej, prezentacje tańca break-dance i wyczyny deskorolkowców. Od czwartku ulicami Łodzi jeździł pomalowany przez graficiarzy autobus przekazany im przez łódzkie MPK. W Łodzi pierwszy Festiwal Graffiti, wzorowany na niemieckiej imprezie Wall Street Meeting, odbył się w 2002 roku. Twórcy graffiti zamalowali wtedy ponad 2,5 tysiąca metrów kwadratowych ścian dawnej hali fabrycznej. W zeszłym roku 'nowy wygląd’ uzyskała 200 metrowa ściana przy dworcu kolejowym. W przyszłości Festiwal Graffiti ma uzyskać stałe miejsce i odbywać się w wyremontowanym amfiteatrze w Parku Rozrywki.