Łódź: Śmierć Rosjanek w autokarze
Sekcja zwłok dwóch turystek z Rosji, które podróżowały zPetersburga do Pragi wykazała, że kobiety zmarły na skutek zatoru płucnego. -Pojawiła się zakrzepica, niewykluczone, że Rosjanki zbyt długo jechały w tejsamej pozycji – wyjaśnia prokuratura.
Zdaniem biegłych medycyny sądowej, zakrzepy mogły powstać naskutek długotrwałej jazdy w tej samej pozycji. – Postój w Niwiskach byłnajprawdopodobniej pierwszym postojem, do którego doszło na terytorium Polski -tłumaczy prokurator. Za mało postojów? Wstępne ustalenia śledczych wskazują, żeautobus, w którym Rosjanki jechały do Pragi, przejechał przez Polskę bezpostoju co najmniej 500 kilometrów.
– Trudno wykluczyć kwestię narażenia życia i zdrowiapasażerów przez organizatorów wycieczki – tłumaczy prokurator Mizerski.Zaznacza przy tym, że śledztwo w sprawie śmierci Rosjanek wciąż jest nawstępnym etapie” i trudno mówić o wiążących decyzjach. O tym, że dośmierci turystek nie przyczyniły się osoby trzecie poinformowała w środęambasada rosyjska, która w swoim komunikacie zaznaczała, że Rosjanki zmarły „zprzyczyn naturalnych”.
„