Łódź: Piekarz za kółkiem

infobus
02.01.2008 13:45

W łódzkim MPK brakuje kierowców. Pojawiła się plotka, że z braku chętnych ogłoszenia o naborze trzeba będzie przesłać… do innych miast, bo w Łodzi kandydatów do pracy za kółkiem jest za mało. – Nie jest tak źle – zapewnia Maja Porczyńska z MPK. – Co prawda pracuje u nas ośmiu kierowców z Bydgoszczy, bo warunkiem wypożyczenia dodatkowych autobusów zastępczych było to, że kierowcy przyjadą z nimi, ale nie planujemy naboru poza naszym miastem. MPK zatrudnia obecnie 849 kierowców (w tym dwie panie). W kolejce czeka blisko 60 bezrobotnych (są na różnych etapach zdobywania wymaganych przez MPK kwalifikacji), którzy są zarejestrowani w Urzędach Pracy i korzystają z tzw. promesy. Oznacza to, że urzędy opłacają im kursy, szkolenia, a po ich skończeniu i pomyślnym zdaniu egzaminów MPK gwarantuje im zatrudnienie. Tak było z pewnym łodzianinem, który przez kilkanaście lat pracował jako piekarz. Gdy stracił pracę, postanowił się przebranżowić. I został kierowcą MPK. – Rotacja wśród kierowców jest spora, niektórzy wyjeżdżają za granicę, inni odchodzą do nowej pracy. Tylko w tym roku 17 osób przeszło na emeryturę – dodaje Maja Porczyńska. Na początek kierowca w MPK może liczyć na 15,60 zł brutto za godzinę pracy, czyli ok. 2600 zł brutto miesięcznie. Średnia pensja kierowcy w listopadzie wynosiła jednak 3200 zł brutto.