Łódź: 20 dzieci rannych w zderzeniu autobusu z cysterną
Łódź: 20 dzieci rannych w zderzeniu autobusu z cysterną
W środę po godz. 10 na skrzyżowaniu ulic Drewnowskiej i Kasprzaka w Łodzi pełen pasażerów miejski autobus wjechał w cysternę przewożącą nieczystości –informuje Gazeta Wyborcza. Rannych zostało 36 osób – wśród nich 20 dzieci. Dwa przystanki wcześniej do autobusu nr 65 A wsiadło 50 dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 35. Jechały do teatru na przedstawienie 'Rock and roll’. Rozpędzony pojazd na skrzyżowaniu wpadł w bok cysterny wiozącej fekalia. W cysternie pękł bak paliwa, ale zbiornik z nieczystościami pozostał szczelny. Na miejsce ruszyło sześć karetek pogotowia. – Było wielkie zamieszanie. Dzieci i dorośli byli spanikowani. Najciężej ranni to dziewczynka z urazem kręgosłupa i kobieta z pękniętą miednicą. Sporo też urazów głowy, złamań rąk i nóg, stłuczeń, otarć. Na szczęście życiu ofiar nie zagraża niebezpieczeństwo. Karetki sprawnie rozwoziły rannych do sześciu szpitali. Najpierw najbardziej poszkodowanych. Dzieci z lżejszymi urazami siedziały przestraszone na trawie. Pogotowie wysłało po nie mikrobus, którym pojechały na badania do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. Autobus ma wgniecioną maskę z przodu i wybitą szybę. W wyniku zderzenia odpadły barierki odgradzające siedzenia, kilka foteli się powyginało. Oficjalne przyczyny wypadku poznamy za kilka dni. – Świadkowie twierdzą, że zawinił kierowca cysterny. Ich zdaniem wjechał na skrzyżowanie na żółtym świetle. Więcej w Gazecie Wyborczej:
